Przebywanie osób trzecich w sejmowych kuluarach jest nielegalne. To poważne naruszenie regulaminu Sejmu, w którym napisano, że potrzeba do tego specjalnej przepustki. Tej jednak - jak wynika z filmu - ochroniarz nie posiadał.
Czy mogę zapytać, kim pan jest? Co pan tu robi? Jakim prawem pan tu przebywa? Tutaj mają dostęp tylko posłowie, co pan tu robi? - Nitras pytał zdezorientowanego mężczyznę.
Mężczyzna tłumaczył, że ma upoważnienie. W sprawie prywatnego ochroniarza nie zrobiła też nic Straż Marszałkowska. Na prośbę posła PO o zaprowadzenie porządku odpowiedziała, że "skoro ten pan tu jest, to ma do tego prawo".
Czy ma pan za sobą broń? - pytał ochroniarza Nitras.
Mężczyzna nie chciał na to pytanie odpowiedzieć. Pod presją posła ochroniarz Kaczyńskiego wycofał się na sejmowy korytarz. W pewnym momencie na miejscu pojawił się sam prezes PiS, który rzucił do posła: "Czy aby pan jest przy zdrowych zmysłach?".
Nie wiem, czy ten pan nie ma broni. Czy przeszedł kontrolę pirotechniczną? Do kuluarów nie mogą wchodzić nawet dziennikarze, a ten pan chodzi tam przez nikogo nie niepokojony - mówił oburzony Sławomir Nitras.
Na Twitterze posła właśnie pojawiły się zdjęcia interpelacji do Marszałka Sejmu. Nitras prosi w niej Marka Kuchcińskiego o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.