Zaczyna dyplomatycznie. "Do gościa, który zabawia się z moją żoną. Sam dobrze wiesz, kim jesteś" - pisze. Zaraz dodaje, że nie jest zły. Chciałby po prostu zwrócić mu uwagę na kilka irytujących rzeczy.
Po upojnych chwilach z moją żoną proszę cię, abyś do wycierania siebie używał jakiś jednorazowych rzeczy, a nie moich ubrań. Kosz z ubraniami z prawej strony łóżka jest mój. Są tam czyste rzeczy, które zakładam do pracy. W zeszłym tygodniu odkryłem, że znacząco pobrudziłeś jeden z moich podkoszulków.
Problemy z higieną i kulturą są jak widać najważniejsze. Do tego jeszcze powodują kłopoty wychowawcze...
Proszę wymień rolkę papieru toaletowego, kiedy skończysz poprzednią. Z jakiegoś powodu mój 5-letni syn uważa, że nie musi się podcierać, jeżeli w toalecie nie ma papieru. Zapasy trzymamy pod zlewem. Możesz wymyślić lepsze miejsce.
Są rzeczy ważne i ważniejsze, ale to priorytet. Każdy dobrze wychowany amant powinien przestrzegać podstawowych reguł gry.
Przestań opuszczać deskę w toalecie. Zaczyna mnie to wkurzać, a nerwy mnie postarzają.
Dalej zdradzany mężczyzna przeszedł do najważniejszego. Prosi kochanka żony, by nie był darmozjadem.
Twoja obecność w naszym życiu sprawia, że częściej chodzę na ryby. To fajnie, ale proszę, przestań wypijać moje zapasy piwa. Bierz sobie ile chcesz (też muszę strzelić kilka butelek, zanim uznam ją za atrakcyjną), ale zostaw mi w lodówce kilka sztuk. Mieszkam w tym domu dłużej niż ty.
Na koniec uprzedza, że kobiety potrzebują komplementów. W przeciwnym razie mogą robić bardzo niedobre rzeczy...
Kiedy moja żona zapyta cię o to, czy w tych lub innych spodniach wygląda grubo, odpowiadaj "nie". Mówiąc "tak", wcale nie sprawisz, że przestanie jeść wiaderko lodów dziennie, ale pojedzie do sklepu, żeby kupić kilka innych par, w których nadal będzie wyglądać grubo.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.