Matka poszła na zakupy, a córeczkę zostawiła w aucie. Przypięta ją do fotelika, uchyliła szybę i zniknęła na półtorej godziny.
Dziewczynka nie reagowała na próby kontaktu. Wezwani lekarze stwierdzili, że życiu dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo. Dopiero potem na miejscu pojawiła się matka. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
To nie pierwszy taki przypadek w Rybniku. W 2014 r. ojciec zostawił w samochodzie trzyletnią córkę i poszedł do pracy. Kiedy wrócił, dziecko już nie żyło - informuje TVN24.
Autor: Bartosz Nowak
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.