Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zuchwały skok na bankomaty. Gang złodziei ukradł miliardy

4

Za ogromną kradzieżą, do której doszło w Japonii, stoi najprawdopodobniej zorganizowana grupa przestępcza. Złodzieje w zaledwie trzy godziny okradli 1400 bankomatów na terenie całego kraju. Ich łupem padło 1,4 miliarda jenów. To około 50 milionów złotych.

Zuchwały skok na bankomaty. Gang złodziei ukradł miliardy
(Shutterstock.com, ImYanis)

Skok wymagał tysięcy skoordynowanych wypłat. Policja podejrzewa, że brało w nim udział sto osób, które użyły podrobionych kart kredytowych, zawierających informacje wykradzione z banku Południowej Afryki. W poniedziałek 15 maja zostały one użyte w bankomatach znajdujących się w 1400 sklepach spożywczych. Każda wypłata wynosiła 100 tysięcy jenów, co jest maksymalną kwotą, jaką można jednorazowo wypłacić. Do tej pory nikogo nie zatrzymano.

Złodzieje wybierali bankomaty w Tokio oraz 16 innych prefekturach. Japońska policja próbuje z pomocą Interpolu ustalić, jak doszło do wycieku danych. Gazeta "Yomiuri Shimbun" twierdzi, że pierwszą wypłatę zanotowano tuż po 5 rano, a ostatnią parę minut przed ósmą tego samego dnia. To niespełna trzy godziny.

Członków gangu może nie być już w Japonii. Używając kart obcokrajowców i dokonując skoku, kiedy banki były nieczynne, zapewnili sobie dostatecznie dużo czasu, aby uciec z kraju, zanim sprawa została wykryta. Okradanie bankomatów na ogromną skalę za pomocą podrabianych kart jest ostatnio bardzo popularną formą przestępstwa. W jednej z większych spraw tego typu jednorazowo okradziono klientów z aż 26 krajów.

Autor: Tomasz Wiślicki

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźby wobec Jerzego Owsiaka. Trwa już kilkanaście postępowań
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić