Chłopczyk i dziewczynka siedzieli związani na tylnym siedzeniu samochodu. Na ich rękach i buziach widać szarą taśmę. Dzieci były przestraszone, jedno z nich miało w oczach łzy. Ich matka nie spodziewała się, że fotografia maluchów obiegnie cały świat, a sprawą zainteresują się media i policja. Według NBC News Jaibabi już skasowała swój profil na Facebooku. Całą sprawę zbagatelizował też Derion Dewayne King, który jest prawdopodobnie kuzynem dowcipnej matki.
To był tylko żart, a ludzie oszaleli na punkcie tego zdjęcia. Każdy ma prawo popełniać błędy i trzeba wyciągać z nich lekcje. Dzieci są zdrowe, nic im się nie stało i są bardzo kochane - napisał na Facebooku.
Teraz sprawą szokującego zdjęcia zajmie się policja z Tennessee. Rzecznik prasowy policji Louis Brownlee przyznał, że doniesienie o ogłoszeniu Jaibabi wpłynęło do policji z kilku źródeł. To kolejny przykład, że w sieci nie jesteśmy anonimowi, a każdy post może obiec świat bez żadnej kontroli.
Zobacz także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.