Już w marcu emerytury wzrosną o 14,8 proc. Waloryzacja nie będzie jednak jedynym gwarantem dodatkowej kasy dla starszych osób. Seniorzy mogą bowiem liczyć również na trzynastą i czternastą emeryturę.
Mimo to niektórzy nadal skarżą się na finanse. Koszty życia są ogromnym ciosem choćby dla tych seniorów, którzy utracili małżonka, a wraz z nim - dodatkowe świadczenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Ekspert z Ibizy spojrzał na Szydło. Nie ma wątpliwości
W związku z tym do Senatu wpłynęła specjalna petycja. Chodzi o przyznanie dożywotniego wsparcia w wysokości 300 zł/miesięcznie dla wdów i wdowców. Warunkiem miałby być 45-letni staż w małżeństwie.
Małżonkom po śmierci bliskiej, ukochanej osoby jest znacznie trudniej finansowo niż małżeństwo wspólnie gospodarujący - spostrzegł autor petycji, cytowany przez "Fakt".
300 plus dla wdów i wdowców. Polityk komentuje
O pomysł wprowadzenia swego rodzaju 300 plus dla wdów i wdowców zapytany został Piotr Woźniak z Lewicy. Jest on pomysłodawcą wdowiej renty.
To plaster na krwawiącą ranę, 300 zł, 80 euro, co z tym zrobić w skali miesiąca? Rząd od początku kadencji stawia na jednorazowe wypłaty, brakuje rozwiązań systemowych. Musimy wiedzieć, na co nas stać i jakie są prognozy - mówił Woźniak, cytowany przez radiozet.pl.
Zaznaczał również, że "nie wystarczy dać seniorom czegoś na chwilę". - Możliwe są niepokoje społeczne. Niesystemowe projekty, które skierowane są np. tylko do małżeństw, grupują i powodują niechęć nawet do ludzi, którzy się przyjaźnią. Dlaczego ktoś ma otrzymać 300 czy 500 zł, a jego kolega wdowiec lub kawaler ma zostać z niczym? - zapytał wymownie.