Polski Ład wprowadził sporo zamieszania w przepisach podatkowych i chociaż część reformy została później odwołana przez premiera Mateusza Morawieckiego, to osoby pracujące na umowie-zleceniu nie mogły skorzystać z wyższej kwoty wolnej od podatku. Od stycznia 2022 roku wynosi ona 30 tys. zł.
300 zł różnicy w portfelu. Kolejne zamieszanie z Polskim Ładem
Zleceniobiorcy wyższą kwotę wolną od podatku będą mogły uwzględnić dopiero przy rozliczeniu podatkowym za rok 2022. Wtedy też odzyskają nadpłacony podatek. Oznacza to, że zapłacone środki otrzymają na przełomie marca i kwietnia 2023 roku.
Od stycznia 2023 roku osoby wykonujące pracę w oparciu o umowę-zlecenie przy wyliczaniu zaliczek na podatek dochodowy będą mogły korzystać z kwoty wolnej od podatku. To oznacza, że ich realne wynagrodzenie "na rękę" będzie wyższe miesięcznie o nawet 300 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aby skorzystać z wyższej kwoty wolnej od podatku natychmiast, a nie podczas rozliczenia rocznego, należy złożyć u zleceniodawcy druk PIT-2. W nim musimy zaznaczyć, że chcemy być beneficjentami takiej ulgi już w trakcie obecnego roku podatkowego. Chociaż formularz PIT-2 można złożyć w dowolnym momencie, to najlepiej zrobić to jeszcze przed pierwszą wypłatą.
Jeśli pracujemy w oparciu o umowę-zlecenie w dwóch firmach, to w roku 2023 w każdej z nich będziemy mieli możliwość odliczenia po połowie kwoty wolnej od podatku. W tym przypadku u obu zleceniodawców musimy złożyć PIT-2.
To nie koniec zmian w umowach-zleceniach od roku 2023. Już od 1 stycznia wzrośnie stawka godzinowa, która reguluje kwestię wynagrodzenia przy takiej formie zatrudnienia. W kończącym się roku wynosiła ona 19,70 zł brutto. Natomiast już od stycznia stawka wzrośnie do 22,80 zł brutto, by od 1 lipca kształtować się na poziomie 23,50 zł brutto.
Czytaj także: Polacy muszą być na to gotowi. Na dniach się zacznie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.