aktualizacja 

4,7 proc. PKB na obronność w 2025 roku. Szef MON podał konkretną sumę

9

W przyszłym roku Polska przeznaczy prawie 187 mld zł na obronność, co stanowić będzie 4,7 proc. PKB – zapowiedział wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Według niego poprzednicy z PiS nie oszacowali prawidłowo podpisywanych kontraktów, co miało istotne konsekwencje dla sytuacji budżetowej państwa.

4,7 proc. PKB na obronność w 2025 roku. Szef MON podał konkretną sumę
Szef MON mówił o dziurze w wydatkach na obronność (PAP, Pawe� Supernak)

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Ministerstwa Obrony Narodowej, poinformował, że w nadchodzącym roku Polska przeznaczy 186,6 mld zł na cele obronne.

Jest to ogromny wzrost, który będzie odpowiadał 4,7 proc. PKB - podkreślił podczas piątkowej konferencji.

Kosiniak-Kamysz szczególnie mocno skrytykował poprzednie rządy, oskarżając PiS o poważne błędy w zarządzaniu zasobami wojska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Żelazna kopuła nad Europą. Pytamy na Podlasiu o ochronę Polski przed Rosją
Niektórzy mówili, że będziemy likwidować, zwijać armię, zmniejszać jej liczebność, zmniejszać wydatki. Niektórzy dzisiaj próbują to jeszcze powiedzieć, ordynarnie kłamią – stwierdził minister.

W szczególności zarzucił poprzednikom niedoszacowanie wartości podpisanych kontraktów zbrojeniowych, co według niego wynosi około pół biliona złotych.

Mówimy o gigantycznej dziurze, którą zastaliśmy, nazywamy ją "dziurą Błaszczaka" – dodał, odnosząc się bezpośrednio do poprzedniego ministra obrony, Mariusza Błaszczaka.

Brak infrastruktury i odpowiednich środków na sprzęt zbrojeniowy

Zgodnie z deklaracją ministra, jego poprzednicy nie zabezpieczyli odpowiednich funduszy na infrastrukturę, m.in. na budowę hangarów dla nowych samolotów oraz wyposażenie potrzebne do obsługi maszyn FA-50. Kosiniak-Kamysz wskazał również, że nie zadbano o wymaganą polonizację sprzętu zakupionego za granicą, brakowało środków na szkolenie załóg i personelu technicznego, a kluczowe kwestie związane z offsetem nie były wynegocjowane.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wicepremier odniósł się także do działań na rzecz zasypania tej tzw. "dziury Błaszczaka", w tym zwiększenia nakładów na obronność oraz utrzymania wcześniej podpisanych umów pomimo istniejących trudności. Podkreślił, że obecny rząd zamierza kontynuować realizację zbrojeniowych projektów poprzedników bez zrywania kontraktów.

Obecne kierownictwo pracuje nad zasypywaniem tej dziury – powiedział szef MON.

Minister Kośiniak-Kamysz odniósł się również do kwestii zakupów sprzętu wojskowego z Korei Południowej.

Był plan, że dopiero drugie pół z tysiąca zamówionych czołgów będzie polonizowane - przypomniał szef MON.

Dodał jednak, że w negocjacjach udało się osiągnąć postęp w sprawie wcześniejszej polonizacji. Będzie on dotyczyć już 180 czołgów z kolejnej transzy.

Od 13 grudnia ubiegłego roku podpisano już ok. 100 umów zbrojeniowych, aneksów i opcji o łącznej wartości około 120 mld zł. Wiele z tych umów realizowanych jest we współpracy z polskim przemysłem zbrojeniowym. Do końca bieżącego roku jest jeszcze ok. 150 umów

Kosiniak-Kamysz zwrócił również uwagę na zwiększenie liczebności polskich sił zbrojnych. Obecnie polska armia liczy ponad 200 tys. żołnierzy, a do końca roku jej liczba ma osiągnąć 207,5 tys. żołnierzy, co stanowi znaczący postęp w procesie wzmacniania struktur militarnych państwa. Jak zapowiedział wicepremier, większe stają się limity powołań do zasadniczej służby wojskowej, co dodatkowo wzmocni siły obronne RP.

Wiceszef MON, Cezary Tomczyk, podał również szczegóły dotyczące realizowanego we wschodniej części Polski projektu "Tarcza Wschód", który ma na celu wzmocnienie obronności naszych wschodnich granic. W ciągu trzech tygodni mają odbyć się testy wybranych elementów tego systemu.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić