Czterodniowy tydzień pracy jest pomysłem coraz częściej dyskutowanym w Polsce i na świecie. Zdaniem ekspertów Polskiego Instytutu Ekonomicznego skrócenie czasu pracy mogłoby pomóc w bardziej efektywnym łączeniu życia zawodowego z prywatnym. Pozytywnie mogłoby to wpłynąć także na poziom produktywności pracowników.
Badania pokazały pozytywne skutki
Podobny pomysł już jest testowany w wielu krajach. W Hiszpanii w eksperymencie dotyczącym czterodniowego tygodnia pracy przy zachowaniu dotychczasowej pensji udział bierze 200 małych i średnich firm. Wyniki badania mają być znane za trzy lata. Wcześniejsze podobne testy pokazały pozytywne skutki.
PIE podaje przykład badań potwierdzających taki wynik, które przeprowadzono m.in. w Nowej Zelandii (w firmach Perpetual Guardian); Szwecji (w Toyocie) i Japonii (w Microsofcie). W serwisie Toyoty, po wprowadzeniu 6-godzinnego dnia pracy, produktywność wzrosła o 14 proc., z kolei przychody firmy — o 25 proc. w stosunku do standardowego 8-godzinnego dnia pracy.
Rozwiązanie zwiększyło produktywność pracy
Pomysł był już testowany w Polsce, głównie w firmach z sektora IT. Badania wykazały, że firmy, które wprowadziły 6-godzinny dzień pracy bądź 4-dniowy tydzień pracy, wskazują, że rozwiązanie takie zwiększyło produktywność ich pracowników.
Zaobserwowano wśród nich niższy poziom stresu, niższy poziom absencji chorobowej, a także wyższy poziom zadowolenia z możliwości godzenia życia prywatnego i zawodowego — czytamy w raporcie.
Przeprowadzone eksperymenty — jak zwraca uwagę PIE — sugerują, że "pozytywny wpływ skrócenia czasu pracy na produktywność" obserwowany był głównie w firmach świadczących usługi z dziedziny nowych technologii, a także w administracji publicznej.