Zmiana zasad w programie 500+. Od teraz pieniądze nie będą wypłacane automatycznie i jeden wniosek nie wystarczy. By zachować ciągłość wypłat, trzeba będzie złożyć nowy dokument i - co najważniejsze - pilnować terminów.
Dotąd wystarczył jeden wniosek i można było zapomnieć o składaniu dokumentów, teraz czynność trzeba będzie powtarzać co rok. Najlepiej zrobić to do 30 kwietnia. Rząd mówi, że dzięki temu można być spokojnym o zachowanie ciągłości wypłat z 500+.
Od początku lutego wnioski można składać drogą elektroniczną, na przykład za pomocą bankowości elektronicznej oraz platformy ePUAP i emp@tia.
Za to od 1 kwietnia wniosek będzie można składać także metodą tradycyjną - papierową. W tym celu trzeba będzie po prostu wybrać się na pocztę z kompletem dokumentów. W przypadku złożenia wniosku do końca kwietnia, wypłata świadczenia za czerwiec nastąpi do końca tego właśnie miesiąca.
500+ po nowemu. Ważne daty, które trzeba znać
Jeśli jednak wniosek złożymy dopiero w maju, pieniędzy możemy się spodziewać nawet w lipcu. Z kolei złożenie dokumentów w lipcu może spowodować, że wypłaty dotrą dopiero we wrześniu.
Nowy okres rozliczeniowy będzie trwał od 1 czerwca do 31 maja następnego roku. Wniosek będzie trzeba ponawiać rok rocznie, dbając o dochowanie odpowiednich terminów. Warunkiem otrzymywania pieniędzy na czas, poza terminowym złożeniem dokumentów, jest oczywiście również złożenie kompletnego i prawidłowo wypełnionego wniosku.
Czytaj też: Donald Trump ma kłopoty. Zapłaci olbrzymią karę?