Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

500+ napędza ceny materiałów budowlanych. Wiceminister tłumaczy

4

Ceny materiałów budowlanych rosną jak szalone. Na niektórych produktach wzrosty są kilkuset procentowe. Przez to drastycznie drożeją mieszkania. Powód to m.in. problemy związane z pandemią. Ale wiceminister rozwoju przyznaje też, że dołożyły się do tego hojne programy społeczne PiS.

500+ napędza ceny materiałów budowlanych. Wiceminister tłumaczy
500+ napędza ceny materiałów budowlanych. Wiceminister tłumaczy (money.pl, Rafał Parczewski)

Niemal każdy materiał budowlany drożeje z miesiąca na miesiąc. W ciągu półrocza w hurtowniach wzrosty wyniosły nawet kilkaset procent. W jednej ze szczecińskich hurtowni ceny płyt OSB tylko od marca do sierpnia wzrosły o 400 proc. Styropian podrożał tam w tym czasie o 300 proc., a cegła silikatowa o 200 proc.

Jeśli natomiast porównamy koszt budowy domu w 2021 r. z tą sprzed dekady, okaże się, że inwestycja może być nawet o jedną trzecią droższa. Ceny notują obecnie skokowy wzrost, który nie znajduje odzwierciedlenia w statystyce publicznej - alarmował w sierpniu Polski Instytut Ekonomiczny.

Jak przyznają eksperci, na wzrost cen wpłynęła pandemia, która opóźniła dostawy z Chin do Europy półproduktów do wytwarzania niektórych materiałów budowlanych. Na wzrost cen wpływają też podwyżki cen energii, paliwa i wzrost płacy minimalnej.

Zobacz także: Niskie raty kredytów. UOKiK bije na alarm

O szalejącą drożyznę w budowlance i o to, czy można coś z tym zrobić, zapytała w końcu polski rząd posłanka Agnieszka Hanajczyk z PO. Odpowiedział jej Piotr Uściński, wiceminister rozwoju.

500+ podkręca drożyznę

Jak tłumaczy Uściński, pandemia COVID-19 negatywnie wpłynęła na światowe łańcuchy dostaw. Wciąż wydłuża się czas, w jakim środki produkcji dostarczane są do polskich fabryk. Niedobory podaży, rosnące ceny transportu, wraz z wysokim popytem powodują, że koszty produkcji w polskim przemyśle pozostają wysokie.

Generalnie można założyć, że podstawową przyczyną wzrostu cen jest zwiększony popyt na materiały budowlane, mający źródło w czynnikach co do zasady pozytywnych - ocenia wiceminister.

I wyjaśnia, że chodzi o niskie bezrobocie, rosnące pensje i "nowe świadczenia społeczne, m.in. program "Rodzina 500+". Uściński uspokaja też, że choć w ostatnich miesiącach tempo wzrostu cen nowych mieszkań wzrosło, to nie na tyle, żeby mówić o zagrożeniu bańką cenową.

Tańsze mieszkania? Nic na to nie wskazuje

Jak przyznaje wiceminister, jego resort nie planuje podjęcia kroków zmierzających do wpływania na poziom cen i dostępności materiałów budowlanych, które kształtują się w oparciu o zasady popytu i podaży. Na razie więc wszystko wskazuje na to, że o tańszych domach i mieszkaniach możemy tylko pomarzyć.

Autor: TOS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić