Colaska.pl to portal, na którym znajdują się cenniki parafii. Użytkownicy mogą znaleźć szacunkowe informacje, ile muszą zapłacić np. za chrzest, ślub czy pogrzeb.
Wynika z nich, że pogrzeb w parafii św. Jana Bosko w Lubinie kosztuje fortunę. Colaska.pl podaje, że średnia cena za usługi pogrzebowe łącznie ma wynieść tam 6 tys. zł. W skład opłaty wchodzi według portalu "msza pogrzebowa, miejsce na cmentarzu, organista czy msze żałobne".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Informacja o tej ogromnej kwocie wzburzyła opinię publiczną. Pojawiły się bardzo nieprzychylne (często obraźliwe) komentarze w stosunku do kapłanów pełniących posługę w parafii św. Jana Bosko.
Wzburzony jest także ks. Krzysztof Bucyk. To proboszcz lubińskiej parafii. Duchowny mówi nam, że ranking jest dla jego wspólnoty bardzo krzywdzący. Podaje przy tym swoje argumenty.
My nie mamy nawet cmentarza! Nie mam pojęcia, skąd ludzie biorą takie dane. Koszt pogrzebu zawsze jest dobrowolną ofiarą, zdarzało się, że odprawialiśmy pogrzeby za darmo. Taka opinia jest niesprawiedliwa - zaznacza ks. Bucyk w rozmowie z o2.pl.
Parafia będzie domagać się sprawiedliwości?
Proboszcz parafii św. Jana Bosko w Lubinie dodaje, że cennik za pogrzeb w niektórych parafiach może wynikać z faktu zarządzania nekropolią — Wtedy wchodzą koszty, które wynikają z kwestii administracyjnych i utrzymania nekropolii — mówi kapłan i dodaje, że "nie wie, skąd pochodzą plotki, bo jego parafia takich kosztów nie ma".
Duchowny zauważa, że pogłoski o ogromnych kwotach za odprawienie i organizację pogrzebu uderzają w lokalną społeczność.
Parafianie są oburzeni informacjami, które pojawiają się w sieci. Wychodzimy naprzeciw ludziom. Nie pobieramy żadnych obowiązkowych opłat, nawet za intencje datki są dobrowolne - tłumaczy kapłan w rozmowie z o2.pl.
Z nieoficjalnych informacji, do jakich udało nam się dotrzeć, wynika, że parafia nie zostawi tej sprawy. Duchowni sięgną po pomoc prawników, aby walczyć o swoje dobre imię. Będą żądać wskazania źródła tych informacji i sprostowania krzywdzących — jak twierdzą — danych pojawiających się w sieci.
Z czego może wynikać tak ogromna kwota w "cenniku" parafii? Portal colaska.pl działa trochę jak "porównywarka" usług ubezpieczeniowych. Informacja o kwotach za posługę to średnia od zalogowanych użytkowników, którzy płacili określone kwoty.
Nie ma niestety informacji, w jaki sposób weryfikowana jest wiarygodność zalogowanych użytkowników. Zawrotna kwota może być więc żartem, albo parafianin zapłacił kiedyś rzeczywiście tak dużo (np. dobrowolnie), co wpłynęło na średnią wyświetlaną na stronie.
Słowa księdza postanowiliśmy skonfrontować z administracją portalu. Gdy dostaniemy stosowną odpowiedź, opublikujemy ją.
Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl