Emerytury stażowe mają stanowić ukłon dla Polaków, którzy mają na swoich kontach długi staż pracy. Mogliby oni przechodzić na emeryturę przed osiągnięciem wieku emerytalnego.
Z badań wynika, że trzy czwarte Polek i Polaków popiera tę ustawę, bo wprowadza zasadę - jeśli pracujesz dość długo, możesz przejść na emeryturę - przekonywała w Sejmie posłanka Lewicy Dorota Olko, której słowa przytacza "Super Express".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za sprawą emerytury stażowej, niektóre kobiety mogłyby zostać emerytkami już w wieku 50 lat. Warunek? Podjęcie pracy w wieku 18 lat i brak przerw w działalności zawodowej. Mężczyźni zaś na emeryturę mogliby przejść już w wieku 55 lat.
Zmiany w wieku emerytalnym. Ekspert zabrał głos
Czy rząd Donalda Tuska powinien zastanowić się nad wdrożeniem emerytur stażowych, według koncepcji zaproponowanych w ramach inicjatywy obywatelskiej czy też przez Nową Lewicę? Do tematu w rozmowie z dziennikiem "Super Express" odniósł się Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny.
W takim kształcie, jaki zaproponowano w projektach, efektem wprowadzenia emerytury stażowej będzie obniżenie wieku emerytalnego. Jest to ukłon w stronę osób, które mają udokumentowany staż. Kto będzie mógł skorzystać z takiej nowej emerytury, będzie zależało od ostatecznych zapisów w ustawie. Podejrzewam, że z dwóch projektów finalnie powstanie jeden - powiedział.
Obecnie temat na tapecie mają przedstawiciele Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz ZUS. Wiele zależy więc od efektów ich prac.
Czytaj także: "Sytuacja jest niebezpieczna". Ekspertka wskazuje, kto zyskuje na napięciach na Bliskim Wschodzie