Platformy Temu i Shein cieszą się bardzo dużą popularnością na całym świecie. Również w Polsce mają one wielu sympatyków. Niestety, nie brakuje też skarg i zgłoszeń przedsiębiorców dotyczących tych platform. Docierają one do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Ze zgłoszeń wynika, że "praktyki stosowane przez obie platformy mogą stanowić wielopoziomowe naruszenie krajowych i unijnych przepisów w zakresie m.in. ochrony konsumentów".
W związku z tym Ministerstwo Rozwoju i Technologii postanowiło pochylić się nad tematem. Zwrócono się do Temu i Shein o udzielenie wyjaśnień.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieprawidłowości wskazane platformom Temu i Shein
Resort rozwoju przekazał, że platformie Temu wskazano następujące nieprawidłowości:
- Nieprzestrzeganie przepisów tzw. Dyrektywy Omnibus – przy informowaniu o obniżeniu ceny, brak prezentacji ceny, która obowiązywała w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki.
- Stosowanie "liczników" oraz komunikatów mogących powodować presję u konsumentów – "liczniki" odliczające czas np. darmowej dostawy czy komunikaty nacechowane pośpiechem np. "Popularne! Prawie wyprzedane".
- Brak wskazywania jednoznacznej i konkretnej ceny towarów – w odniesieniu do niektórych produktów, wykorzystywane są niejasne określenia dotyczące ceny za dany towar.
- Niewłaściwe informowanie o minimalnej wartości zamówienia – konsument informowany jest o tym dopiero na końcowym etapie ścieżki zakupowej.
- Stosowanie wprowadzających w błąd komunikatów dotyczących "kuponów" – kupony w formie pop-up’ów informują o możliwości zdobycia 500 zł, jednak bez informacji o warunkach umożliwiających skorzystania z tych środków; dodatkowo stosowanych jest wiele zakazanych w polskim prawie klauzul abuzywnych.
- Naruszenia w zakresie praktyk marketingowych – gdy klient nie wyraził zgody na otrzymywanie informacji handlowych z serwisu, platforma wielokrotnie zachęca go do wyrażenia takiej zgody za pomocą pojawiających się na ekranie pop-up’ów.
- Pozorne gwarantowanie wyrównywania cen "korekta ceny w ciągu 30 dni" oraz pozorna gwarancja dostępnej dostawy za pobraniem.
- Brak informacji, czy sprzedający jest przedsiębiorcą, o podziale obowiązków pomiędzy platformą a sprzedającym oraz brak numeru telefonu i adresu email do sprzedającego.
Oto nieprawidłowości wskazane Shein:
- Nieprzestrzeganie przepisów Dyrektywy Omnibus – przy informowaniu o obniżeniu ceny, brak prezentacji ceny, która obowiązywała w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki.
- Wprowadzające w błąd oceny produktów – brak informacji, czy opinie o produktach widocznie w serwisie pochodzą od konsumentów, którzy w rzeczywistości kupili dany produkt oraz w jaki sposób dokonywana jest ewentualna weryfikacja opinii. Nie wiadomo również, jak opinie są liczone.
- "Greenwashing" – brak rzetelnych informacji na poparcie twierdzeń odnoszących się do aspektów ekologicznych.
- Niejasne zasady i niemożność wykorzystania kuponów – przykładowo konsument nie ma informacji, dla których produktów może kuponu użyć.
- Brak informacji, czy sprzedający jest przedsiębiorcą, o podziale obowiązków pomiędzy platformą a sprzedającym oraz brak numeru telefonu i adresu email do sprzedającego.
Czytaj także: Myślał, że rozmawia z dzieckiem. 5 lat więzienia? Policja: Może dłużej