Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Awantura w Zakopanem. "Oni oszaleli". Górale zapowiadają

162

Jednym z obowiązkowych punktów podczas wyjazdu do Zakopanego jest zakup oscypka. Te sprzedawane na stoiskach na Krupówkach czy na placu pod Gubałówką w tym sezonie będą zdecydowanie droższe. Górale obarczają winą za podwyżki urzędników.

Awantura w Zakopanem. "Oni oszaleli". Górale zapowiadają
Oscypki w Zakopanem w tym roku mogą być rekordowo drogie. (Agencja Wyborcza.pl, Marek Podmokly, foto-krakow)

Oscypek to jeden z najbardziej charakterystycznych przysmaków Podhala. Widać to zwłaszcza na przykładzie Krupówek, gdzie stoiska z serkami rozstawione są praktycznie co kilkadziesiąt metrów. Niestety, na amatorów tego sera czeka bardzo nieprzyjemna wiadomość.

Oscypki podrożeją. Górale obarczają winą urzędników

Wiele wskazuje na to, że w najbliższe wakacje cena tego przysmaku na tym popularnym deptaku, a także na placu pod Gubałówką pójdzie w górę. Górale szacują, że podwyżki sięgną 20 proc. Jednocześnie wskazują oni winnych - to ponoć urzędnicy, którzy niespodziewanie podnieśli ceny wywoławcze w przetargu na dzierżawę stoisk do sprzedaży - o jedną piątą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W Zakopanem wybierali najlepsze oscypki
Oni oszaleli. Na Zakopane sypią się gromy za to, jak jest w mieście drogo. Wszyscy mówią, że górale to zdziercy. Miasto niby publicznie obiecuje z tym walkę, a tu w przetargu bomba. Ceny wywoławcze za kramy podnieśli o 20 proc. w stosunku do tego, ile wynosiły rok temu - twierdzi w rozmowie z "Onetem" pan Władysław, jeden z dzierżawców.

Górale narzekają, że po raz kolejny zostaną ofiarami głosów o "drożyźnie pod Tatrami" Jednocześnie twierdzą, że opłacalność biznesu związanego ze sprzedażą oscypków jest "bliska zeru", a wiele osób ma zastanawiać się, czy w ogóle jest sens dalej pracować w ten sposób.

Jak zauważają, już w zeszłym roku przetarg na stanowiska do sprzedaży oscypków cieszył się małym zainteresowaniem. W dwóch pierwszych nie wystartował żaden oferent, a dopiero w trzecim podejściu kramy wydzierżawiono do końca czerwca, a oferty okazały się tylko o kilka złotych wyższe od cen wywoławczych.

I tak oto za stoisko pod Gubałówką w zeszłym roku trzeba było zapłacić czynsz w kwocie minimum 10 296 złotych. W tym roku cena wywoławcza to 12 355 złotych. Identycznie wygląda sytuacja w przypadku najbardziej prestiżowych lokalizacji na Krupówkach. Jedynie trzy stoiska, które w zeszłym roku nie znalazły najemców, mają cenę wywoławczą niższą, niż rok temu.

Przedstawiciele Zakopiańskiego Centrum Kultury w rozmowie z "Onetem" tłumaczy podwyżkę większymi kosztami obsługi, a także koniecznością remontu stoisk i przyłączy energetycznych. Ponadto - co ciekawe - ZCK ponosi także opłaty za zajęcie pasa drogowego i opłatę targową, uiszczane na rzecz miasta.

Urzędnicy przyznają, że liczą się z możliwością braku oferentów na stoiska. Wówczas "będzie potrzebna debata, co dalej".

Autor: ACG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 12.03.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nietypowy incydent w USA. Pies postrzelił właściciela
Łoś wyskoczył jej przed samochód. 19-latka trafiła do szpitala
Zaginęła 29-letnia Dominika z Wrocławia. Telefon zamilkł, nie pojawiła się w umówionym miejscu
22-latek stracił panowanie nad kierownicą. Na łuku doszło do czołowego zderzenia
Zero wyczucia! Partner Alishy Lehmann rozwścieczył kibiców
Kierowca BMW wyprzedził na pasach. Szybko pożałował
Nie żyje zasłużony policjant. Dariusz Biskup miał 52 lata
Sprawdzi się zamiast tui. Rośnie szybko i cały rok jest zielony
Władze Białegostoku przemówiły po śmierci Kononowicza. Odnieśli się do zarzutów
Zawieszenie broni na Ukrainie. "Putinowi trudno zgodzić się na to"
Publiczna egzekucja w Korei Północnej. Rozstrzelanie i palenie zwłok
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić