Osoby, które są w posiadaniu książeczki przedpłatowej, i które zbierały pieniądze na zakup samochodu, a go nie dostały, mogą liczyć na niemałe pieniądze od państwa. Jak wskazuje resort finansów, poszkodowanych jest aż 238 osób – 221 przypadków dotyczy Fiata 126p (malucha), a 17 FSO 1500 (nazwa Fiata 125p, czyli dużego fiata).
Zgodnie z ustawą, osoby te mają prawo do zwrotu wniesionych wkładów wraz z oprocentowaniem oraz otrzymania rekompensaty.
Rekompensata została ostatnio zwaloryzowana. Dla niedoszłych posiadaczy "malucha" państwo przewidziało odszkodowanie w wysokości 18,6 tys. złotych, a dla tych, którzy czekali na "dużego fiata" 26,4 tys. złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak uzyskać rekompensatę od państwa?
Ministerstwo Finansów informuje, że każdy, kto posiada książeczkę przedpłatową, może się z nią udać do dowolnego oddziału PKO Banku Polskiego, a tam po okazaniu dowodu osobistego, będzie mógł odebrać zgromadzone środki wraz z odsetkami. Rekompensata stanowi zaś dodatek.
Czytaj także: Stawki idą w górę. Można dostać co najmniej 1431 zł
Odszkodowania otrzymają jedynie te osoby, które regularnie wpłacały przedpłaty na konto. W sytuacji, gdy oszczędzający już nie żyje, o rekompensatę mogą ubiegać się spadkobiercy.
Zbiórki książeczkowe na zakup auta odbywały się w Polsce w latach 1982-85. Łącznie poszkodowanych było blisko 342 tys. osób.
Czytaj także: Były ordynator zwolniony ze szpitala wygrał w sądzie. Placówka medyczna zapłaci odszkodowanie
Fiat 126, potocznie nazywany "maluchem", to samochód osobowy konstrukcji włoskiego producenta. Był produkowany w latach 1972–2000 przez Fiata oraz na licencji przez polską Fabrykę Samochodów Małolitrażowych (od 1992 roku część koncernu Fiat jako Fiat Auto Poland) jako Polski Fiat 126p.
Natomiast FSO 1500, potocznie nazywany "dużym fiatem", to samochód osobowy produkowany przez polską markę, który występował także pod nazwą Fiata 125p. Auto pojawiło się już w 1967 roku, występowało wtedy jako Fiat 125p produkowany na licencji. Produkcję FSO 1500 zakończono ostatecznie w 1991 roku.
Czytaj także: Straciła ponad 3 mln zł odszkodowania. To wszystko przez zdjęcie, na którym rzuca choinką
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.