Znajdujemy się w roku wyborczym. Kampanie partii politycznych stopniowo nabierają rozpędu. Politycy oczywiście dzielą się rozmaitymi pomysłami i składają obietnice.
Już od jakiegoś czasu spekuluje się na temat 15. emerytury. Niektórzy uważają, że Prawo i Sprawiedliwość może spróbować wykorzystać takie świadczenia w celu zgarnięcia głosów od seniorów.
Nieoficjalne informacje wskazują na to, że "piętnastka" mogłaby zostać wypłacona jednorazowo, w wysokości minimalnego świadczenia, które w marcu 2023 roku wyniosło 1588,44 zł brutto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O piętnastą emeryturę wiceministra rodziny i polityki społecznej pytał "Super Biznes". Stanisław Szwed pokusił się o dość zaskakującą odpowiedź. - W tej chwili nie planujemy wprowadzenia oddzielnie takiego świadczenia. Traktujemy 15. emeryturę jako kwotę wolną od podatku w wysokości 2500 zł - powiedział.
To rocznie jest ok. 2200 zł, które pozostaje w portfelach seniorów. Czyli można to potraktować jako dodatkowe świadczenie - dodał.
Piętnasta emerytura? Pojawiły się szacunki
Gdyby piętnasta emerytura została wdrożona, to oczywiście doszłoby do kolejnego istotnego obciążenia budżetu państwa. Szacunkami w tym zakresie podzielił się "Super Biznes".
(...) według ostrożnych szacunków wypłata 15. emerytury mogłaby kosztować budżet ponad 30 mld zł. Jeżeli do tego doliczymy 41,8 mld zł na waloryzację emerytur w 2023 r., to w sumie w roku wyborczym na emerytury budżet państwa musiałby zarezerwować ponad 70 mld zł - podano.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.