Czy tydzień pracy zostanie skrócony do czterech dni? Seniorzy mogą odczuwać déjà vu. Podobne dyskusje miały bowiem miejsce pół wieku temu, gdy nasi przodkowie walczyli o dwudniowe weekendy. Najpierw uzyskano jedną wolną sobotę miesięcznie. Ostatecznie wszystkie soboty stały się dniami wolnymi.
Historycznie pracodawcy stawiali opór przed wprowadzeniem każdej zmiany zmniejszającej liczbę dni pracy. Nie da się natomiast ukryć, że obecne technologie zmieniają sposób, w jaki możemy myśleć o pracy. Doskonałymi przykładami są chociażby sklepy, które coraz częściej działają w sposób autonomiczny.
Niegdyś tego typu rozwiązania wydawały się być jedynie zagadnieniem science fiction.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Argumenty ekonomiczne i socjologiczne
Współcześnie możliwość pracy zdalnej i postęp w automatyzacji ułatwiają zmiany w organizacji pracy. Przykładowo, wizyty w banku, które kiedyś były konieczne kilka razy w miesiącu, teraz są mają miejsce znacznie rzadziej, podobnie jak wizyty w urzędach czy sądach. W fabrykach z kolei coraz częściej pracują maszyny.
Możliwości oferowane przez nowe technologie, w tym sztuczną inteligencję, otwierają nowe perspektywy. W jednym z najbardziej zapracowanych krajów w Europie, jaki jest Polska, ten postulat zyskuje na znaczeniu, szczególnie po doświadczeniach pandemii, która pokazała korzyści ze zmian w organizacji pracy.
Pilotażowe programy skracania tygodnia pracy, jak te w Wielkiej Brytanii czy Islandii oraz w Japonii w oddziale Microsoftu, wykazały, że krótszy tydzień pracy może poprawić produktywność i zadowolenie pracowników. Niektóre firmy w Niemczech również testują takie rozwiązania.
Jednak wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy może budzić obawy dotyczące zdolności pracowników do wykonywania wszystkich obowiązków w krótszym czasie, co może zwiększyć presję i ryzyko wypalenia zawodowego. Ponadto, w niektórych branżach, gdzie ważna jest fizyczna obecność pracowników, może to oznaczać potrzebę zwiększenia zatrudnienia i kosztów.
Ostatecznie, decyzje o wprowadzeniu krótszego tygodnia pracy będą zależeć od wielu czynników, w tym od branży, stopnia automatyzacji, konkurencji i celów poszczególnych organizacji. Pomimo obaw, wielu ekspertów widzi w czterodniowym tygodniu pracy korzyści dla zdrowia psychicznego pracowników oraz ogólnie lepszą jakość życia pracy.
Czytaj więcej: Szukają do pracy. Kuszą kasą i szybką emeryturą.
Oni już zdecydowali
Przykładem firmy, która zdecydowała się na wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy, jest Herbapol. Szefostwo widzi w tym sposobność do zwiększenia swojej konkurencyjności na rynku pracy. Firma Herbapol planuje wprowadzenie tego rozwiązania od 1 stycznia 2025 r.
Czy niebawem stanie się to normą? Czas pokaże. Niewątpliwie przed podjęciem tak istotnej decyzji konieczna jest ocena potencjalnych skutków takiej zmiany dla całej gospodarki.