Nowy obowiązek zostanie wprowadzony 28 kwietnia 2023 roku. Wynajmujący mieszkanie będzie zobligowany do tego, by okazać najemcy świadectwo charakterystyki energetycznej. Brak takiego dokumentu będzie równoznaczny z karą sięgającą nawet 5 tysięcy złotych.
Wymóg posiadania certyfikatu w przypadku wynajmu mieszkań jest mało zrozumiały. Na przykład, jak będzie się to miało do najmu krótkoterminowego. Jakie ma to przełożenie na osobę zamieszkującą w mieszkaniu dwie, trzy doby. A co z hotelami i ośrodkami wypoczynkowymi. To przecież też forma "wynajmu na określony czas". Certyfikaty dla najemców to moim zdaniem trochę na wyrost nadgorliwość ustawodawcy - komentuje tymczasem Joanna Lebiedź, pośrednik w obrocie nieruchomościami, cytowana przez prawo.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Adwokat Maciej Orębski w rozmowie z tym samym serwisem spostrzegł, że nowy wymóg będzie problematyczny dla właścicieli budynków, w których nie są wyodrębnione lokale w znaczeniu prawnym.
Ustawa nakłada obowiązek przekazania świadectwa także w sytuacji, gdy przedmiotem najmu jest część nieruchomości. Co jednak istotne, świadectwo musi odnosić się tylko do tej części. Tym samym, nie wystarczy, że właściciel przekaże najemcy świadectwo dotyczące np. całej kamienicy - powiedział ekspert.
Czym jest świadectwo charakterystyki energetycznej?
Informację o tym, czym jest świadectwo charakterystyki energetycznej, przekazało Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Zaznaczono, że "to dokument, który określa wielkość zapotrzebowania na energię niezbędną do zaspokojenia potrzeb energetycznych związanych z użytkowaniem budynku lub części budynku, czyli energii na potrzeby ogrzewania i wentylacji, przygotowania ciepłej wody użytkowej, chłodzenia, a w przypadku budynków niemieszkalnych również oświetlenia".
Obowiązek posiadania w określonych sytuacjach świadectwa charakterystyki energetycznej budynku lub części budynku wynika z prawa europejskiego - podkreślono.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.