Szczegóły sprawy przedstawił portal wirtualnemedia.pl. Pandemia koronawirusa nie oszczędziła Wojciecha Cejrowskiego i jego spółki W. Cejrowski. Ze sprawozdania złożonego w KRS wynika, że znaczny spadek jej wpływów spowodowany był właśnie okresem zarazy.
Wzrost przychodów w 2019 roku Cejrowski zawdzięczał swojej książce. "Piechotą do źródeł Orinoko" miało swoją premierę jesienią tamtego roku. Od tego czasu podróżnik nie zdecydował się na opublikowanie kolejnego wydawnictwa. Oprócz pisania Cejrowski od połowy 2017 roku prowadzi w radiowej Trójce "Audycję podzwrotnikową". Z kolei w bieżącym roku na antenę TVP po 10 latach przerwy wrócił jego program "Boso przez świat". Kolejnym źródłem przychodów dziennikarza jest również firma, która zajmuje się "sprzedażą naczyń do picia oraz herbat i podobnych".
Sytuacja finansowa Cejrowskiego znacznie się pogorszyła. Wydatki operacyjne jego firmy zmniejszyły się z 2,27 do 1,99 mln zł, czyli o 12,3 proc - podaje wirtualnemedia.pl. Nakłady na usługi obce zmalały z 862,6 do 711,5 tys. zł, na wynagrodzenia - z 744,6 do 417,7 tys. zł, a na amortyzację - z 63,8 do 49,8 tys. zł. Wzrost zaliczyła za to wartość sprzedanych towarów i materiałów z 494,9 do 611,7 tys. zł. Do góry poszły również koszty podatków i opłat - z 1,8 do 56,2 tys. zł, wydatki na ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia pracownicze - z 34,7 do 47 tys. zł oraz pozostałe koszty rodzajowe - z 53 do 84,6 tys. zł.
Niekorzystne statystyki spowodował pogorszenie rentowności firmy Cejrowskiego. Wynik sprzedażowy spadł z 377,6 tys. zł zysku do 309,2 tys. zł straty, zysk operacyjny - z 499,2 do 181,4 tys. zł, zysk brutto - z 495,9 do 180,1 tys. zł, a zysk netto - z 447,6 do 154 tys. zł. Firma otrzymała 36 tys. zł częściowo bezzwrotnej pożyczki od Polskiego Funduszu Rozwoju w ramach tzw. tarczy finansowej z powodu strat pandemicznych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.