Paweł Kukiz był w środę gościem Roberta Mazurka w porannej rozmowie na antenie RMF FM. Polityk był bardzo zdenerwowany pytaniami, które zadaje dziennikarz, i w programie na żywo wielokrotnie dochodziło do sprzeczek. Polityk komentował przede wszystkim kontrowersje, które narosły po słynnym już głosowaniu ws. lex TVN.
"Idź pan i zmieniaj ten ustrój"
Lider partii Kukiz'15 zarzucał prowadzącemu program manipulowanie faktami i brak wiedzy na tematy polityczne. - Idź pan i zmieniaj ten ustrój. Też wolałbym być na pana miejscu i krytykować ustawy Mazurka. Mazurek by zrobił superustawę! – krzyczał na antenie Paweł Kukiz.
I jeszcze mi pan kłamstwo zarzuca, że nie wiem, jak głosowałem. Dobra, już mi się nie chce – mówił polityk.
"Niech Pan sam sprawdzi"
W pewnym momencie Robert Mazurek zadał gościowi pytanie o słynnego muzyka Jana B., lidera zespołu Lady Pank, który we wtorek usłyszał zarzut wyłudzenia podatku VAT i posługiwania się "lewymi" fakturami. Zapytał, czy Paweł Kukiz kontaktował się z muzykiem.
Polityk odparł, że nawet nie ma numeru do Jana B. w swoim telefonie i aby to udowodnić, przekazał Mazurkowi swój telefon. - Niech Pan sam sprawdzi. Kod 1111. I numeru do Panasewicza i Borysewicza tam nie znajdziecie – mówił Kukiz.
Czytaj także: Lex TVN. Paweł Kukiz komentuje. "Myśmy się pomylili"
W internecie zawrzało
"Nie ma gifa, który dobrze oddałby naszą reakcję" – skomentowali tę sytuację na Twitterze dziennikarze z portalu Niebezpiecznik, zajmujący się kwestiami cyberbezpieczeństwa. "Już zmienił na 2222" - ironizują internauci.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.