Od lat tankownie nie było tak drogie, jak obecnie. Ceny, które dziś szokują kierowców, ostatni raz widzieliśmy wiosną 2012 i 2013 roku oraz latem 2013 roku. Szóstka z przodu ceny na litrze popularnej "95" stała się faktem.
Jeszcze przed tygodniem zmotoryzowani z niedowierzaniem patrzyli na pylony stacyjne, a frustrację budził brakujący grosz do 6 zł/l. Teraz granica została przekroczona.
Wyżej oktanowa "98" także bije rekordy. W ostatnim czasie jej cena skoczyła o 10 groszy w górę. Tankujący ją kierowcy płacą już średnio 6,09 zł za litr - najwięcej w historii dotychczasowych notowań e-petrol.pl.
Jak podaje ADAC, największy niemiecki ubezpieczyciel komunikacyjny, benzyna Super E10 kosztowała we wtorek średnio 1,647 euro za litr, co stanowi równowartość 7,50 zł. Olej napędowy był niewiele tańszy kosztował 1,526 euro za litr (ok. 7 zł). To największy wzrost cen od 2012 roku.
Nie tylko tankujący benzynę łapią się za portfele. Podrożał także olej napędowy, który kosztuje 5,89 zł/l i to również jest najwyższa, przeciętna cena tego paliwa. O 4 grosze więcej niż w ubiegłym tygodniu - 5,89 zł/l - płaci się też za zakup litra benzyny Pb95 - wynika z ostatnich danych e-Petrol.
Tanio szybko nie będzie
Ale to nie koniec złych wieści. Taniej prędko nie będzie. Ceny paliw stale rosną, a przed listopadowymi świętami obniżki próżno się spodziewać. Jesień nie jest dla portfeli kierowców łaskawa.
Jak prognozowali na łamach money.pl analitycy, cena w okolicach listopadowych świąt może być jeszcze wyższa.
Drogo też u sąsiada
Ceny paliw szaleją nie tylko w Polsce. Drogo jest również u naszych zachodnich sąsiadów.
Jak wskazuje ADAC, największy niemiecki ubezpieczyciel komunikacyjny, benzyna Super E10 kosztowała w ostatni wtorek średnio 1,647 euro za litr, co stanowi równowartość 7,50 zł.
Olej napędowy był niewiele tańszy, kosztował 1,526 euro za litr czyli ok. 7 zł. To największy wzrost cen od 2012 roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.