11 listopada zbliża się wielkimi krokami, a im bliżej do tej daty, tym więcej cukierni poszerza swoją ofertę o rogale świętomarcińskie. Ten wielkopolski przysmak w kształcie końskiej podkowy od wielu lat jest symbolem i nieodłączną częścią poznańskich obchodów Dnia Świętego Marcina, a ze względu na pyszny smak w tym okresie sprzedawany jest w całej Polsce. W tym roku jednak prawdopodobnie nie każdy będzie mógł sobie na niego pozwolić.
Ceny rogali świętomarcińskich poszły w górę
Cenom tego wypieku przyjrzeli się dziennikarze poznańskiego wydania "Gazety Wyborczej". Niestety nie mają oni dobrych wiadomości. Już w ubiegłym roku ceny biły rekordy. Wówczas w niektórych cukierniach przekraczały 60 zł za kilogram. Dziś mówimy o kwotach nawet dwukrotnie wyższych.
Renomowane poznańskie cukiernie nie narzekają na brak klientów, gdyż wiele osób nie potrafi nagle zrezygnować z wieloletniej tradycji. Pracownicy jednak wyraźnie dostrzegają, że ludzie kupują mniej rogali, niż w latach poprzednich, ponieważ po prostu nie stać ich na tak duży wydatek.
Rogale schodzą u nas całkiem dobrze. Im bliżej 11 listopada, tym większe zainteresowanie. Mam jednak wrażenie, że klienci podchodzą oszczędniej do zakupów niż kiedyś. Bardzo często wybierają sobie najmniejszego rogala. Albo dwie osoby kupują jednego, żeby zjeść go na pół - wyznaje ekspedientka z piekarni Łyskawa w rozmowie z "GW".
Okazuje się, że aktualnie cena kilograma rogali świętomarcińskich w poznańskich cukierniach wzrosła o kilka-kilkanaście złotych w porównaniu z ubiegłym miesiącem. We wrześniu w najdroższym punkcie kilogram wypieku kosztował 129 zł. Ekspedientka lokalu tłumaczyła wówczas, że przyczyną takich kwot są ceny rosnące ceny prądu. Przyznała także, że chętnych na rogale jest mniej.
Cena rogali od ostatniego roku wzrosła u nas o ok. 60 proc. Najbardziej wpłynął na to wzrost opłat za energię elektryczną - mówiła pracownica cukierni.
Teraz w tym samym miejscu za kilogram zapłacimy... 137 zł. Cena sztuki zaś waha się od 23 do 37 zł, w zależności od wagi. Trudno się więc dziwić, że wiele osób rezygnuje z tego przysmaku. Za taką kwotę możemy w końcu dostać pełnowartościowy posiłek.
Osoby, którym ciężko odmówić sobie tradycyjnego wypieku, ale jednocześnie chcą zaoszczędzić, mogą zdecydować się na zakupy w markecie, np w sieci sklepów Biedronka. Tam, jak donosi "GW", za jednego rogala przy zakupie dwóch zapłacimy 4,99 zł. Z pewnością nie będą one tak smakowite, jak certyfikowane wyroby z cukierni z tradycją, ale przynajmniej można kupić ich więcej. Zawsze pozostaje także opcja samodzielnego upieczenia rogali w domu.