Takiego wzrostu cen w Polsce nie było od 25 lat. 14 października Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował szczegółowe dane o inflacji CPI za wrzesień 2022. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych były wtedy o 17,2 proc. wyższe niż rok wcześniej, a w stosunku do sierpnia 2022 r. wzrosły o 1,6 proc.
Główny Urząd Statystyczny przedstawi dane dot. inflacji w październiku w połowie listopada. Ekonomista banku Credit Agricole przedstawił portalowi wyborcza.biz swoje szacunki dotyczące wzrostów cen poszczególnych kategorii żywnościowych właśnie w minionym miesiącu. Jakub Olipra zwrócił uwagę, że znacznie podrożało mięso, a zwłaszcza drób.
Uważamy, że mocno drożało mięso, w tempie nieznacznie niższym niż 30 proc. Najbardziej drożeje drób - o blisko 40 proc. - który jest ważnym składnikiem koszyka zakupowego, ceny wieprzowiny, której spożywamy najwięcej, poszły w górę o blisko 20 proc. O blisko 30 proc. zdrożała wołowina, ale to już mniej obchodzi polskich konsumentów, bo spożywamy jej relatywnie mało - powiedział ekonomista.
Niestety podwyżki nie dotyczą tylko mięsa. Ekonomista zwraca uwagę, że Polacy znacznie więcej płacą za mleko, masło, ser i jaja. Według szacunków wzrost wyniósł nawet 26 proc. w stosunku do października 2021 roku. Za to miesiąc wcześniej produkty te podrożały o 23,6 proc. Poprawę zanotowano za to na rynku sprzedaży pieczywa. To nie podrożało w październiku aż tak mocno, jak miesiąc temu. Według ekspertów wzrost wyniósł 20 proc.
Czytaj także: Planujesz podróż? Wybierz jedzenie, a my podamy miasto
Ekonomista zwrócił uwagę na wysokie ceny cukru. Według Olipry to konsekwencja paniki na rynku, którą można było zaobserwować w sierpniu. Sytuacja ta miała negatywnie wpłynąć na ceny produktów cukierniczych oraz napojów słodkich. Ekspert zauważył delikatne wyhamowanie dynamiki wzrostu cen olejów i tłuszczów. Pomimo to wzrost cen tej kategorii produktów w stosunku do tego samego okresu w 2021 roku wyniósł 40 proc.