Wzrost cen masła w 2024 r. wynika z niskiej produkcji mleka w USA, Argentynie i Nowej Zelandii. Mariusz Dziwulski z PKO BP wskazywał na zmiany w strukturze produkcji i wzrost siły nabywczej konsumentów. Ceny masła w Polsce już latem sięgały średnio ponad 7 zł za 200-gramową kostkę.
Niedawno GUS w swoim raporcie informował, że spośród produktów spożywczych, których ceny są monitorowane, właśnie masło drożeje najmocniej. W rok cena kostki skoczyła o 20 proc.
Czytaj także: 12 tys. zł dla Polaków. Kiedy wejdzie nowe świadczenie?
Eksperci bali się, że do końca roku cena masła może kosztować ponad 10 zł. Ich obawy były słuszne. Jak podaje "Fakt", ta wielką podwyżkę widać na półkach. W sklepach osiedlowych zwykłe, polskie masło (200 g) kosztuje od 10 zł w górę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Popularna 300-gramowa osełka górska może kosztować już prawie 20 zł. Nieco taniej jest jeszcze w popularnych dyskontach.
W Biedronce np. kupując cztery masła, dwa dodatkowe dostaje się gratis. W Kauflandzie cena kostki masła przy zakupie trzech wynosi 4,99 zł. Zainteresowanie jest spore, dlatego sieć wprowadziła ograniczenia - promocyjna cena obowiązuje tylko z kartą lojalnościową, a tańsza oferta dostępna jest tylko na pierwszy paragon dziennie.
Czytaj także: Nawet 5 tys. zł kary. Kontrole w całej Polsce
Choć cena 10 zł może się przy obecnych notowaniach masła na rynku hurtowym pojawiać, to konsumenci będą mogli liczyć na promocje i możliwość zakupu po niższych cenach - tłumaczy dla "Faktu" Jakub Olipra ekonomista banku Credit Agricole.
Wspomniany ekspert podkreśla, że masło, jest dość specyficznym produktem. Kostki mają na ogół standardową wielkość i łatwo porównywać ceny. Dlatego często rywalizują o klientów właśnie ceną masła licząc, że jak klient przyjdzie po masło to zrobi, w sklepie resztę zakupów.
Czytaj także: Duże pieniądze dla seniorów. Nawet 64 tysiące wyrównania
Reakcje konsumentów na wzrost cen
Dane firmy Listonic wskazują, że wzrost cen masła wpłynął na spadek zainteresowania konsumentów. Między styczniem a sierpniem 2024 r. chęć zakupu masła zmalała o 5,5 proc. w porównaniu do 2023 r. Konsumenci mogą szukać tańszych zamienników, takich jak margaryny czy tłuszcze roślinne, co może wpłynąć na zahamowanie dalszych wzrostów cen.