Sezon grzewczy powoli się zaczyna. Podczas długich, jesienny wieczorów temperatura spada poniżej 10 stopni Celsjusza, dlatego to już ostatni moment, aby pomyśleć o kupnie opału. Jak kształtują się obecnie ceny węgla? Pewne jest, że opał jest w tym roku dostępny na składach, więc nie ma problemów z jego pozyskaniem tak, jak to było jeszcze w ubiegłym roku.
Ceny węgla. Ile kosztują ekogroszek i orzech?
Postanowiliśmy sprawdzić, ile kosztuje najpopularniejszy opał na stronie Polskiej Grupy Górniczej. Za tonę ekogroszku trzeba zapłacić od 1500 do 1750 złotych. Orzech kosztuje 1200 złotych.
Inaczej ceny kształtują się na terenach skupów w różnych regionach Polski. Na przykład w województwie śląskim najtańszy ekogroszek kosztuje od 1100 złotych za tonę, zaś sprowadzany z Kazachstanu orzech jest po 1450 złotych. W jednym ze skupów w Katowicach za orzech trzeba zapłacić nawet 1600 złotych za tonę, zaś ekogroszek może dochodzić do ceny w przedziale od 1800 do 2000 złotych w zależności od składu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W popularnych sieciach handlowych na Mazowszu cena groszku oscyluje w okolicy 1900 zł. Za orzech trzeba zapłacić blisko 2000 złotych. Ekogroszek jest po 1700 do 1800 zł za tonę.
W województwie pomorskim ceny ekogroszku zaczynają się od niecały 1600 złotych. Orzech w zależności od typu jest droższy o kilkadziesiąt do nawet 200 złotych za tonę.
Zobacz koniecznie: 1 października wchodzą nowe przepisy. Bezwzględny zakaz
Warto dodać, że każdy, kto chce sprawdzić aktualne ceny opału, może to zrobić za pomocą strony rządowej cieplo.gov.pl. Za pomocą filtrów można sprawdzić ceny w poszczególnych województwach, powiatach, a nawet na konkretnych składach.
Co ważne, węgiel nadal można kupować od gmin. W dobie walki z kryzysem energetycznym rząd dał im możliwość sprzedaży węgla po preferencyjnej cenie nie przekraczającej 2 tys. zł za tonę. Wiele gmin nadal ma na składach spore ilości surowca.
O tańszym węglu możemy pomarzyć
Jak to się mówi, tanio to już było. Wciąż wielu z nas pamięta czasy, kiedy cena węgla wynosiła po kilkaset złotych za tonę. Niestety, na ten moment nic nie wskazuje na to, by ceny wróciły do tamtego poziomu.
Czytaj również: Kupiła opał na zimę. Nic nie wzbudziło jej podejrzeń
Warto jednak zauważyć, że w ubiegłym roku kiedy okazało się, że węgla brakuje (było to pokłosiem wojny w Ukrainie i nałożenia sankcji na Rosję, w tym także dotyczących importu węgla kamiennego), ceny za tonę podskoczyły do poziomu nawet 5 tys. złotych za tonę. Ten scenariusz nam jednak na razie nie grozi.
Warto zauważyć też różnicę w cenach węgla krajowego i importowanego. Ten drugi jest zazwyczaj dużo tańszy na skupach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.