30 kwietnia mija termin zapłaty podatku za 2023 rok. Jeśli nie zdążymy tego dnia z przelewem, to może on zostać zaksięgowany dopiero 2 maja. To z powodu przerw w działalności banków, która wpłynie na funkcjonowanie przelewów między nimi.
Banki w tym czasie, tak jak większość instytucji, pracować będą w niestandardowych godzinach. Przełoży się to bezpośrednio na funkcjonowanie systemu rozliczeniowego Elixir. Dlatego, jeśli zamierzamy z niego skorzystać, powinniśmy wziąć pod uwagę, że na konto docelowe fundusze dotrą znacznie później, niż zakładaliśmy.
Warto pamiętać, że przelewy Elixir są realizowane w dni robocze w godzinach 9:30, 13:30 i 16. Dlatego przelewy wykonane 30 kwietnia po godz. 16:00 dotrą dopiero 2 maja, a te wykonane 2 maja po godz. 16:00 dotrą na konto docelowe dopiero 6 maja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alternatywą w tej sytuacji mogą być przelewy typu Express Elixir. System działa w trybie ciągłym – 24/7/365, także w weekendy i święta, umożliwiając przesyłanie środków w polskiej walucie pomiędzy rachunkami prowadzonymi w różnych bankach.
Jednak jego wadą jest to, że zazwyczaj są usługą dodatkowo płatną.
W te dni przelewu nie zrobimy
Przelew wykonany tradycyjną metodą, czyli tzw. przelew Elixir, nie będą wychodzić ani docierać na konta bankowe zarówno 1 jak i 3 maja. Jeśli robimy przelewy w walucie euro - zarówno krajowe, jak i transgraniczne, to ich nie zrobimy w środę, 1 maja. Ten dzień jest wolnym także dla innych krajów Unii Europejskiej, więc tego dnia przelewy nie będą przechodzić na terenie całej Unii Europejskiej.
Jeśli korzystamy z tradycyjnych przelewów to za każdym razem, gdy wyślemy je w tygodniu po godz. 20:00, w weekendy oraz dni świąteczne, zostaną one zaksięgowane i wysłane z datą najbliższego dnia roboczego.