Firma Oda funkcjonuje od 2013 roku. Po dziewięciu latach stała się liderem norweskiego rynku. Ma 70-75 proc. udziału w sprzedaży online artykułów spożywczych. Gigant zaliczył sukces w Norwegii, więc teraz rusza na podbój Niemiec.
Serwis spidersweb.pl uważa, że pojawienie się Ody na niemieckim rynku może poskutkować obniżkami cen. Norwegowie poczynili taki krok w 2021 roku. Wszystko po to, by móc skutecznie konkurować na krajowym rynku dyskontów.
Co ciekawe, to nie atrakcyjne ceny są główną zachętą dla klientów, którzy regularnie korzystają z usług Ody. Przekonuje ich szybkość dostaw. Przedstawiciele Ody twierdzą, że utrzymują tempo na poziomie 212 produktów na godzinę. To niewątpliwie wynik, który robi duże wrażenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakie plany w kontekście Niemiec ma Oda? W styczniu rozpoczną się testy w Berlinie. Artykuły spożywcze mają tam być dostarczane z centrum logistycznego, które mieści się w Mittenwalde (około 40 km od stolicy Niemiec). Jeżeli wszystko będzie przebiegać zgodnie z planem, to internetowy sklep ma objąć cały Berlin. Spidersweb.pl spostrzega, że później Oda chciałaby otwierać kolejne centra dystrybucyjne.
To rozwiązanie może być strzałem w dziesiątkę. Niemieccy klienci otrzymają możliwość robienia zakupów za pośrednictwem aplikacji, z gwarancją błyskawicznej dostawy. To istotne choćby w kontekście faktu, że Aldi, Lidl czy Kaufland skupiają się na tradycyjnym handlu.
W porównaniu z międzynarodowymi, niemiecki rynek spożywczy jest jeszcze stosunkowo mało zdigitalizowany - przekazał w rozmowie z Handelsblatt Malte Nousch, szef Oda Germany.
Czytaj także: Dramatyczna wizja Jackowskiego. To się stanie w kwietniu
Oda zaatakuje Biedronkę?
"Super Express" spostrzega, że w związku z ekspansją Ody, dyskonty są wręcz przerażone. Istnieje możliwość, że Norwegowie zwrócą się też w stronę naszego kraju. Polacy lubią zakupy online, co sprawia, że pewnie spodobałyby im się rozwiązania proponowane przez Odę.
30 proc. klientów w Polsce kupuje artykuły spożywcze przez internet kilka razy w miesiącu. 15 proc. z nich dokonuje takich zakupów kilka razy w tygodniu. Z kolei średnie wydatki na internetowe zakupy produktów spożywczych w miesiącu wynoszą 236 zł i stanowią do 20 proc. wszystkich wydatków online - wynika z badania Grupy Muszkieterów, o którym pisze spidersweb.pl.