Jak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor kwota niespłaconych zadłużeń to już prawie 15 mld złotych. Alimentów nie płaciło prawie 289 tys. osób, z czego 96 proc. stanowią ojcowie.
Coraz więcej osób nie płaci alimentów
Średnio na dłużnika alimentacyjnego przypada obecnie 51 845 zł – o 3 779 zł więcej niż przed rokiem. Na zmianę wpłynął m.in. fakt, że informacje o zaległościach dłużników alimentacyjnych nie są już usuwane z Biur Informacji Gospodarczej po 6 latach od ich powstania, lecz dopiero po spłacie długu wobec Skarbu Państwa - wyjaśniono w raporcie.
Czytaj także: Królikowski nie ma na alimenty. Podjął radykalne kroki
Dane pochodzą z okresu do listopada. W raporcie wspomniano także o nadchodzących świętach Bożego Narodzenia. Okazuje się, że część rodziców, którzy nie płacą na co dzień alimentów, zdecyduje się na zakup prezentu pod choinkę. Nie jest to jednak spora grupa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatecznie na zakup prezentu zdobywa się niewielu (ok. 7 proc.), co oznacza, że w najlepszym przypadku jedynie co 10. dziecko dostanie coś na Gwiazdkę od rodzica, który nie partycypuje w kosztach jego wychowania - napisano.
Okazuje się, że alimenty mają wpływ także na prezenty kupione przez rodzica sprawującego opiekę. Przez brak pomocy finansowej, prawie 2 mln dzieci nie zobaczy pod choinką żadnych prezentów.
Gdzie jest najwięcej dłużników? Otóż na Mazowszu. Tam zaległości wynoszą już prawie 2 mld złotych. Na drugim miejscu znajduje się Śląsk, gdzie długi alimentacyjne to 1,6 mld złotych. Na Pomorzu i Dolnym Śląsku zobowiązania to 1,2 mld zł, 1,1 mld zł mają Wielkopolska i woj. kujawsko-pomorskie.