Dziennikarz jednego z czeskich portali Jiří Zemen wybrał się do Poznania. Po powrocie z podróży zdecydowanie odradził swoim rodakom pójście w jego ślady. Do Czech wrócił rozczarowany.
Czesi odradzają podróż do Poznania
Do Poznania przywiodła go sława miejsca. W reportażu czytamy, że miasto jest uważane za jedno z najpiękniejszych w Polsce i często jest polecane jako cel podróży. Dziennikarz jednak nie wiedział o przedłużającym się remoncie.
Kiedy dotarliśmy do głównej atrakcji turystycznej całego miasta, czyli poznańskiego Rynku Głównego, zwanego po polsku Starym Rynkiem, byliśmy rozczarowani - stwierdzają na czeskim portalu i dodają, że byli nawet przerażeni na żywo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennikarz był rozczarowany stanem Poznania. Dowiedział się, że remont powinien skończyć się latem 2023 roku, ale nic tego nie zapowiadało. Dużym utrudnieniem był fakt, że rozkopany jest nie tylko rynek, ale także kilka uliczek.
Cieszenie się pięknem na żywo jest praktycznie niemożliwe. I nie chodzi tylko o modyfikacje rynku. Remonty objęły także wiele bocznych uliczek oddalonych kilkadziesiąt metrów od Rynku Głównego - czytamy na portalu prahain.cz
Cały artykuł jest zilustrowany zdjęciem, na którym widać remont Starego Rynku. Chociaż autor reportażu odradza podróż do Poznania, udało mu się znaleźć w mieście kilka ciekawych i pięknych miejsc.
Ale przede wszystkim okoliczne uliczki w pobliżu rynku głównego, które nie są przebudowywane, są absolutnie piękne - czytamy.
Dziennikarz informuje także, że pomimo remontu działają restauracje. Relaks w nich być jednak niemożliwy ze względu na prace budowlane i spory hałas. "Zachęcamy do zaplanowania wizyty w Poznaniu do momentu zakończenia odbudowy. Do tego czasu lepiej iść gdzie indziej" - pisze czeski portal.