"Przewaga cen polskich nad czeskimi ogranicza się tylko do niektórych towarów" -czytamy w materiale parlamentnilisty.cz. Jednocześnie zauważono, że w Polsce taniej można dostać rozmaite telefony komórkowe.
I to pomimo tego, że podatek VAT na elektronikę jest w Polsce wyższy (stawka 23 proc.) niż w Czechach (stawka 21 proc.) - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennikarz serwisu parlamentnilisty.cz spostrzega, że "z jakiegoś powodu Polska oferuje tańsze telefony komórkowe".
I chodzi tutaj o szeroką gamę modeli - dodaje.
A następnie wymienia kilka przykładów. Czech zauważył, że Xiaomi Redmi 13C 8GB/256GB w jego ojczyźnie kosztuje 3290 koron (około 565 zł), zaś w Polsce można go dostać za 510 zł.
iPhone 15 Pro w Czechach dostępny jest za 27 490 koron (około 4720 zł). Cena w Polsce to z kolei 4408 zł.
Polska tańsza niż Czechy. Dlaczego?
Co sprawia, że ceny telefonów w Polsce są niższe niż w Czechach? Główny ekonomista Grupy CFG Vladimir Pikora stwierdził za pośrednictwem wspominanego portalu, że wszystkiemu winny jest źle funkcjonujący wspólny rynek europejski.
Chodzi przede wszystkim o fakt, że dystrybutorzy w różny sposób ustalają ceny towarów dla poszczególnych krajów. Polska jako większy i bardziej konkurencyjny rynek często uzyskuje korzystniejsze ceny.
To niesprawiedliwe, ponieważ nie uwzględnia siły nabywczej ludności w tym kraju - ocenił Pikora.
Czytaj także: Skandal w Wielkiej Brytanii. Banner z Putinem na wiecu