Sejm zaakceptował już rządowy projekt dotyczący wypłat 14. emerytur, czyli "czternastek". Teraz nad projektem pracuje Senat. Jeśli przyjmie ustawę w wersji rządowej, bez poprawek, nie każdy emeryt dostanie "czternastkę".
Wszystko przez przepisy, które zawarto w projekcie ustawy dotyczącej wypłat 14. emerytur, w ramach programu "Emerytura+". Podkreślmy również, że świadczenia wypłacane są zarówno emerytom, jak i rencistom.
Wypłacana kwota jest równa minimalnej emeryturze. Od 1 marca będzie to kwota 1250 zł brutto (1067 zł na rękę). I taka kwota zostanie wypłacona zarówno w ramach trzynastej, jak i czternastej emerytury.
Rząd PiS stwierdził, że o ile "trzynastka" będzie należała się każdemu, o tyle "czternastka" będzie już uzależniona od dochodu. Górny limit to 2900 zł brutto, czyli 2415 zł emerytury na rękę.
To limit otrzymania pełnej kwoty. Później obowiązuje zasada złotówka za złotówkę. Im wyższa emerytura, tym niższa "czternastka". Aż do wyczerpania kwoty 1250 zł brutto, co oznacza, że bogatsi emeryci, otrzymujący świadczenie powyżej 4150 zł brutto miesięcznie, nie otrzymają z "czternastki" ani złotówki.
Czternasta emerytura będzie świadczeniem jednorazowym, przyznanym wyłącznie w czwartym kwartale tego roku. To odróżnia ją od trzynastej emerytury, która wypłacana jest co roku i bez żadnych kryteriów - każdemu emerytowi i renciście.
Jest też ważna informacja dla zadłużonych emerytur - ani "trzynastka", ani "czternastka" nie podlega zajęciu komorniczemu, więc tych pieniędzy komornik nie odbierze. Można je będzie przeznaczyć na własne wydatki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.