W kwietniu na konta rencistów i emerytów wpłynęły trzynastki. W drugiej połowie roku domowe budżety seniorów zasili drugi z dodatków, popularnie określany jako "czternastka".
Świadczenie nie trafi jednak na konta wszystkich i nie wszyscy otrzymają je w pełnej kwocie. Pewni wypłaty czternastej emerytury mogą być osoby z najniższymi świadczeniami, które nie przekraczają 2900 zł brutto. Na ich konto trafi równowartość minimalnej emerytury, czyli 1780,96 zł brutto.
Po przekroczeniu przyjętego progu wysokość czternastej emerytury przeliczana jest zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Oznacza to, że jeśli renta lub emerytura przekracza próg o 100 złotych, o tyle mniejsza będzie czternastka. Zgodnie z obowiązującymi regulacjami prawnymi, czternasta emerytura nie może być wypłacona w kwocie niższej niż 50 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na wypłatę czternastki nie mają więc co liczyć seniorzy, którym ZUS wypłaca co najmniej 5500 zł brutto. Portal Interia wskazuje, że czternastki nie trafią również do emerytowanych sędziów, prokuratorów oraz emerytów, którzy dorabiają do świadczenia z ZUS, a ich dochód jest wyższy niż 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
W ostatnim z wymienionych przypadków dochodzi bowiem do zawieszenia wypłaty świadczenia emerytalnego, a to skutkuje utratą prawa do czternastki.
Kiedy czternastki trafią do seniorów?
Podobnie jak miało to miejsce do tej pory, czternasta emerytura trafi do rencistów i emerytów w drugim półroczu. Wiele wskazuje na to, że część seniorów otrzyma dodatek już we wrześniu, do części trafi on w październiku.
Wypłata czternastej emerytury następuje automatycznie, co oznacza, że seniorzy nie muszą składać żadnych wniosków. Pieniądze zostaną wysłane przelewem na konto uprawnionych osób lub przekazem pocztowym wraz z wrześniową bądź październikową rentą i emeryturą.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.