Bieda niczym wyrok
Jest źle, choć było jeszcze gorzej. Jeszcze przed dwoma wskaźnik zagrożenia ubóstwem wśród dorosłych osób w Unii Europejskiej wynosił 23 proc. Statystyka dotyczy osób, które w wieku ok. 14 lat wychowywały się w gospodarstwie domowym w "złej" sytuacji finansowej. To aż o 9,6 punktu procentowego więcej niż w przypadku osób z dobrze sytuowanych rodzin.
Wnioski nasuwają się same. Jeśli twoi rodzice byli niezamożni, ciężej będzie ci zdobyć fortunę, przynajmniej w porównaniu do bogatych rówieśników. Są jednak i pozytywy. Dane Eurostatu wykazują bowiem, że zagrożenie dziedzicznym ubóstwem w Polsce spada.
W 2011 roku takie ryzyko miało nad sobą 21,1 proc. dorosłych Polaków, którzy w dzieciństwie byli w złej sytuacji materialnej. Spada też wskaźnik zagrożenia ubóstwem osób dorosłych, które były w dobrej sytuacji materialnej w przeszłości.
W Europie bywa różnie
Największe dysproporcje odnotowano w Bułgarii. W prawie wszystkich państwach członkowskich UE wskaźnik zagrożenia ubóstwem był wyższy w przypadku osób, które w przeszłości znajdowały się w złej sytuacji materialnej. Największe dysproporcje odnotowano w Bułgarii, gdzie różnica między złą i dobrą sytuacją finansową w przeszłości wynosi 27 proc. Na kolejnych miejscach znalazła się Rumunia (17,1 pp.) i Włochy (14,8 pp.).
Znacznie lepiej jest nieopodal Polski. Prym pod względem braku barier wiedzie Łotwa (0,6 pp.) i Austria (0,7 pp.) oraz Estonia (1,8 pp.). Dobrze radzi sobie również Finlandia (2 pp.). Co ciekawe, w Danii wskaźnik zagrożenia ubóstwem wśród osób, które w przeszłości miały dobrą sytuację materialną, był wyższy niż osób, które miały złą sytuację materialną.
Czytaj także: Tyle straci polska rodzina w 2022 roku. Kwota poraża