Czyhają na klientów Biedronki czy Lidla. Nawet 600 złotych kary

19

Coraz większym problemem dla osób robiących zakupy w popularnych dyskontach, czy też decydujących się na posiłek w restauracjach typu fast food są parkingi zarządzane przez zewnętrzne firmy. Małe niedopatrzenie może kosztować kierowców naprawdę spore pieniądze.

Czyhają na klientów Biedronki czy Lidla. Nawet 600 złotych kary
Na parkingach przy popularnych sklepach możemy otrzymać wysoką karę (Adobe Stock, Zoe)

Od pewnego czasu obserwujemy trend, w którym na parkingach przy popularnych dyskontach czy restauracjach fast food pojawiają się parkomaty. Są one najczęściej zarządzane przez zewnętrzne firmy.

Te urządzenia miały rozwiązać problemy z zajmowaniem miejsc postojowych przez kierowców, którzy nie korzystają z położonego obok obiektu. W tym celu obowiązkowe jest umieszczenie za szybą pojazdu specjalnego biletu z informacją o godzinie rozpoczęcia postoju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mandat za parkowanie pod marketem. UOKiK interweniuje

Wielu kierowców skarży się jednak na nieuczciwe traktowanie przez kontrolerów. Przyznał to także UOKiK, który obserwuje coraz większą liczbę skarg na praktyki stosowane przez firmy zarządzające parkingami. Mowa tutaj m.in. o naliczaniu kar przed upływem darmowego czasu czy też utrudnianiu procesu reklamacyjnego.

Jak uniknąć kary? Jest na to sposób, ale zawsze istnieje ryzyko

Kary naliczane przez operatorów oscylują zazwyczaj wokół dwóch kwot - 95 i 150 złotych. W rozmowie z "Interią" radca prawny, Karol Hojda zauważa, że zapłata kary nie zawsze jest dobrym wyjściem. Firma zarządzająca parkingiem musi bowiem mocno postarać się o to, by uzyskać kompletne dane do wystawienia upomnienia.

Konieczne może być bowiem wystąpienie o dane właściciela pojazdu do bazy CEPiK-u. To jednak nie zmienia faktu, że karę powinien otrzymać kierowca samochodu. Ustalenie tego często jest niemożliwe. Sytuacja może jednak zmianie w przypadku złożenia reklamacji - wówczas w praktyce przyznajemy się do popełnienia błędu.

Warto także wspomnieć, że brak zapłacenia kary może spowodować, że grzywna będzie zauważalnie wyższa. Mowa tutaj o kwotach w wysokości nawet 600 złotych. Takie koszty mogą pojawić się w przypadku pojawienia się wezwań do zapłaty od firm windykacyjnych. Naliczają one różnorodne opłaty, m.in. za pozyskanie wspomnianych danych właściciela pojazdu czy też regulaminowe kary za brak zapłaty w terminie określonym w regulaminie.

Autor: ACG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić