Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Daniel Obajtek stawia sprawę jasno. Taniej na stacjach być nie może

38

Daniel Obajtek zabrał głos w sprawie cen na stacjach. W rozmowie z "Super Expressem" wyraźnie podkreślił, że "benzyna nie może być tańsza". - Gdybym obniżył ceny paliw to automatycznie zachwiałbym parytetem importowym - wyjaśnił.

Daniel Obajtek stawia sprawę jasno. Taniej na stacjach być nie może
Daniel Obajtek (AKPA)

Ceny na stacjach paliw nadal są wysokie. Za litr "98" trzeba zapłacić około 7,42 zł, a "95" kosztuje średnio 6,82 zł. ON to wydatek na poziomie 6,71, a LPG - 3,09 zł.

Kierowcy łapią się za głowy, gdy widzą paragony grozy. Niestety, nic nie wskazuje na to, by na stacjach paliw miało być taniej.

W rozmowie z prezesem PKN Orlen Danielem Obajtkiem redaktor naczelny "Super Expressu" zauważył, że za litr benzyny PB 95 musiał zapłacić blisko 7 złotych. - Panie prezesie, kiedy pan przestanie łupić kierowców? - zapytał wprost Hubert Biskupski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mikołaj Roznerski wprost. "Teatr mi zabrał połowę pensji"

Daniel Obajtek pokusił się o krótką ripostę. - Panie redaktorze, tak się składa, że nie łupimy kierowców - zaznaczył. - Ja się czuję łupiony - zareagował przedstawiciel "SE".

Daniel Obajtek: Warto wiedzieć, co się składa na cenę paliwa

Później szef PKN Orlen podkreślił, że "warto wiedzieć, co się składa na cenę paliwa i dlaczego nie może być taniej". - Państwa OPEC podjęły decyzję o zmniejszeniu wydobycia i cena ropy poszła do góry. Na ceny wpływa również kurs dolara. W ciągu ostatnich kilku lat o 100 proc. w górę poszły ceny biododatków - kontynuował.

Znacząco wzrosła cena uprawnień do emisji CO2. Do tego trzeba doliczyć daniny państwowe i rosnące pensje pracowników. W ciągu 10 lat wynagrodzenia poszły praktycznie o 100 proc. w górę - to wszystko ma wpływ na cenę końcową paliw. Robimy wszystko, żeby mieć najtańsze paliwa w Europie i żeby ich nie zabrakło - przekazał Obajtek.

Wyjaśnił również, do czego doprowadziłyby obniżki. - Gdybym obniżył ceny paliw, to automatycznie zachwiałbym parytetem importowym. 5 mln ton paliw importują do Polski inne podmioty, co oznacza, że musiałbym kupić to importowane do Polski paliwo drożej - żeby w Polsce sprzedać je taniej. Albo zabrakłoby 5 mln litrów paliw - podsumował, cytowany przez "SE".

Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić