W 2022 roku głośno było o decyzji Nowej Zelandii. Jako pierwszy kraj na świecie zakazała ona sprzedaży papierosów osobom urodzonym po 1 stycznia 2009 roku. Decydenci podkreślali, że nowe pokolenie ma być zupełnie wolne od dymu tytoniowego.
Teraz w ślad za Nową Zelandią postanowił pójść kolejny kraj - tym razem europejski. Całkowity zakaz sprzedaży papierosów osobom urodzonym po 2009 roku przegłosowała właśnie Wielka Brytania.
Taki pomysł zainicjował premier Rishi Sunak. Słynie on z zamiłowania do zdrowego trybu życia. Takie podejście chce popularyzować wśród innych osób - szczególnie tych młodych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ustawa o tytoniu i waporyzatorach została przyjęta w Wielkiej Brytanii większością 383 do 67 głosów. Torysi byli przeciwni wdrożeniu restrykcyjnego prawa. Opór stawiało choćby dwóch byłych premierów. Zwracali uwagę na to, że konieczne jest zapewnienie wolności jednostki.
Te argumenty obaliła sekretarz zdrowia Victoria Atkins. Podkreślała, że "w uzależnieniu nie ma wolności".
Zanim ustawa zacznie obowiązywać, potrzeba jeszcze kilku kroków, takich jak głosowania w Izbie Lordów, ale możliwe, że stanie się prawem jeszcze przed wyborami, które mają się odbyć w drugiej połowie 2024 roku - donosi tymczasem BBC.
Rishi Sunak o delegalizacji papierosów
Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak już wcześniej mówił o delegalizacji papierosów.
Jeśli chcemy zrobić coś dobrego dla naszych dzieci, musimy przede wszystkim powstrzymać nastolatków przed sięganiem po papierosy. Bez znaczącej zmiany tysiące dzieci zacznie palić w nadchodzących latach i skróci swoje życie. Czterech na pięciu palaczy zaczyna palić przed ukończeniem 20. roku życia. Później zdecydowana większość próbuje rzucić palenie, ale wielu się to nie udaje, ponieważ już są uzależnieni - podkreślał, cytowany przez radiozet.pl.
Czytaj także: "Sytuacja jest niebezpieczna". Ekspertka wskazuje, kto zyskuje na napięciach na Bliskim Wschodzie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.