Elon Musk już nie jest najbogatszym człowiekiem na świecie. Przez 8,5-procentowy spadek akcji Tesli majątek milionera skurczył się w poniedziałek o 15,2 miliarda dolarów, co sprawiło, że spadł na drugie miejsce w rankingu najbogatszych ludzi świata. Pierwszy - według indeksu miliarderów Bloomberga - jest teraz szef Amazona Jeff Bezos.
Musk może winić tylko siebie
Pretensje za utratę tytułu najbogatszego człowieka na świecie Elon Musk może mieć tylko do siebie. Akcje Tesli zaczęły spadać po tym, jak Musk wypowiedział się na temat kryptowalut. Milioner stwierdził, że kurs bitcoina "wydaje się za wysoki", co zaczęło rodzić pytania o wartość 1,5 miliarda dolarów, które Tesla zainwestowała w styczniu w najbardziej popularną kryptowalutę. Firma zapowiedziała także, że zamierza rozważyć przyjmowanie płatności za swoje elektryczne auta w formie bitcoina.
Od czasu zakupu bitcoinów za 1,5 miliarda dolarów w zeszłym miesiącu akcje firmy są teraz mocno powiązane z tą cyfrową walutą - powiedział we wtorek analityk Wedbush Securities Daniel Ives.
Czytaj także: Najman szokuje. Wojewódzkiemu opadła szczęka
Dzień wcześniej Ives oszacował, że Tesla zaksięgowała zysk w wysokości 1 miliarda dolarów na zakupie bitcoina, zanim wpis Muska przyczynił się do spadku ceny cyfrowej monety, która we wtorek wczesnym rankiem spadła poniżej 50 tys. dolarów.
Akcje Tesli spadły już o ponad 20 proc. od czasu, gdy milioner ujawnił swój hitowy zakład na kryptowaluty, które Musk nazwał "mniej głupią formą płynności niż gotówka".