Jesteś wiarygodny? To zapłać
Do tej pory tzw. subskrypcja Twitter Blue kosztowała użytkownika 4,99 usd miesięcznie (niespełna 24 zł). Teraz Musk ma planować podniesienie tej stawki do 19,99 usd miesięcznie (ok. 95 zł). Zweryfikowani do tej pory przez portal użytkownicy mieliby 90 dni na zarejestrowanie się w Blue. W przeciwnym razie straciliby znacznik wiarygodności na swoim koncie.
Niewątpliwie nowy właściciel platformy potrzebuje pieniędzy. Wciąż musi opłacić 1 miliard usd odsetek z pożyczek pobranych na zakup Twittera.
Dodatkową opcją mogłoby być wymaganie weryfikacji od...wszystkich użytkowników. Wówczas oni także musieliby korzystać z odpłatnej subskrypcji. O takich planach Musk wspominał jeszcze w kwietniu, gdy złożył ofertę na zakup Twittera.
Jason Calacanis, współpracownik Muska, przeprowadził wśród użytkowników platformy ankietę, w której zapytał o to, ile byliby gotowi zapłacić za używanie Twittera. Zaproponował stawki 5 usd, 10 usd oraz 15 usd. Pojawiła się także opcja "w ogóle nie chcę płacić" i to ją wybrało najwięcej osób.
Czystki planowane są nie tylko wśród użytkowników Twittera, ale także wśród pracowników.
The Washington Post poinformował, że Musk planuje zwolnić 25% z 7500 pracowników Twittera w pierwszej rundzie redukcji zatrudnienia w firmie z San Francisco.
Czytaj także: Propagandystka pisze do Elona Muska. Taką ma prośbę
Konkurencja dla TikToka?
Musk rozważa także przywrócenie platformy Vine. To "dziecko" Twittera zostało oficjalnie zamknięte w 2016 roku. Aktywność na nim polegała na publikowaniu filmików liczących max 9 sekund. Dziś wydaje się, że byłoby bezpośrednią konkurencją TikToka. Jednak czy ma szanse na sukces?
Twitter ma 230 milionów użytkowników a TikTok ponad miliard.