Rząd przedstawił nowe plany na emerytury w 2021 roku. Według wstępnych założeń od marca świadczenia mają pójść w górę o 4,16 proc.
To nie wszystko. Seniorzy, którzy pobierają najniższe świadczenia, mogą liczyć na specjalną podwyżkę o 50 zł. Money.pl sprawdziło, jak się to w rzeczywistości odbije na portfelach emerytów.
Podwyżki emerytur w Polsce. Na ile mogą liczyć emeryci?
Emeryci otrzymujący 1300 zł dostaną już o 54 zł więcej. A seniorzy pobierający średnie świadczenie w wysokości 2236 zł, od nowego roku dostaną o 93 zł więcej.
Najwięcej otrzymają emerytowani rekordziści. Najwyższe świadczenie w Polsce, jakie jest w tej chwili wypłacane wynosi... ponad 30 tys. zł. A to oznacza, że po waloryzacji kwota ta wzrośnie o ponad 1250 zł - do 31,386 zł!
Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planami rządu, to w górę pójdą też renty. Całkowita niezdolność do pracy będzie upoważniała do pobierania renty rzędu najniższej emerytury. Z kolei renta za częściową niezdolność do pracy ma wynieść 937,50 zł.
Świadczenia dla emerytów i rencistów są waloryzowane co roku na początku marca. Emerytury są wtedy przemnażane przez wskaźnik waloryzacji. W porównaniu z tegoroczną podwyżką, ta w 2021 roku będzie dość wysoka. W 2020 r. wyniosła 3,56 proc.
O tym, czy plany na waloryzację wejdą w życie, dowiemy się już w lutym. Wtedy rząd będzie miał pełen ogląd na ceny towarów i usług z 2020 roku. Wniosek jest jednak dość prosty - jeśli inflacja będzie jeszcze wyższa, to i podwyżki dla seniorów wzrosną bardziej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.