Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Fala Arabów w Zakopanem. Oto co chcą zrobić górale

72

Arabscy turyści pokochali Zakopane, a lokalni przedsiębiorcy pokochali arabskich turystów. Do tego stopnia, że górale rozważają przeprowadzenie kursu z języka arabskiego. Chodzi o to, by jak najlepiej odpowiedzieć na potrzeby nowej grupy gości.

Fala Arabów w Zakopanem. Oto co chcą zrobić górale
Arabowie w Zakopanem (Agencja Wyborcza.pl, Marek Podmokly, foto-krakow)

Już w ubiegłym roku głośno było o tym, że arabscy turyści uratowali sezon pod Tatrami. Podczas gdy Polacy narzekają na wysokie ceny, goście z Arabii Saudyjskiej, Libanu czy Kuwejtu, chętnie kupują lokalne produkty i towary luksusowe, wydają też pieniądze w hotelach oraz restauracjach. Są przy tym zafascynowani góralską kulturą i lokalnymi obyczajami.

W dodatku kiepska pogoda nie jest dla nich żadną przeszkodą - wręcz przeciwnie. W Zakopanem podoba im się również jesienią i zimą, a chłód, opady deszczu i śniegu są dla nich dodatkową "atrakcją".

Trudno się zatem dziwić, że górale kroją ofertę na miarę potrzeb arabskich turystów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sytuacja na granicy. "Nie jesteśmy w stanie sobie tego wyobrazić"
To zjawisko nie jest nowe, zauważamy je od trzech lat, natomiast co roku turystów z krajów arabskich jest więcej. I spodziewamy się, że ich liczba będzie rosła - powiedziała portalowi "Business Insider" Agata Wojtowicz, prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

W mieście pojawiły się reklamy w języku arabskim, w restauracjach serwowane są dania metodą halal, a w menu dodawane są informacje w języku arabskim. A to jeszcze nie koniec.

Arabski boom w Zakopanem. Będzie kurs arabskiego dla górali?

Choć już teraz na Podhalu nie brakuje arabskich gości, najwięcej odwiedzających, w poszukiwaniu relaksu i chłody, przyleci w lipcu i sierpniu. Miasto już się na to szykuje. Agata Wojtowicz przyznała, że powstaną nowe banery reklamowe skierowane do arabskich turystów. Pojawił się też pomysł, by górale... uczyli się języka arabskiego.

Rozmyślamy, czy nie trzeba zrobić kursu języka arabskiego, żeby umieć, choć podstawowe zwroty. Warto myśleć także o szkoleniach, by przystosować się do pewnych nawyków kulturowych - przyznała "Business Insiderowi" Agata Wojtowicz.

Na razie lokalni przedsiębiorcy tłumaczą swoje oferty wykorzystując przy tym m.in. translatora Google i sztuczną inteligencję.

Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić