Od 1 stycznia 2024 roku pensja minimalna wzrośnie i będzie wynosić 4242 zł. Od 1 lipca będzie to natomiast 4300 zł. Jednocześnie podwyższona zostanie stawka godzinowa. W styczniu 2024 roku ma ona wzrosnąć do 27,70 zł brutto, a od lipca - 28,10 zł brutto.
Wyższa pensja minimalna to oczywiście wyższe koszty dla pracodawcy. "Razem z wypłatą dla pracowników w górę pójdą także podatek i składki ZUS. Wynagrodzenie minimalne też na wzrost zasiłku chorobowego i macierzyńskiego, wyższy będzie też dodatek wypłacany za pracę w porze nocnej, postojowe i odprawy" - podkreśla "Super Express".
W związku z podniesieniem kwoty minimalnego wynagrodzenia wzrosną też mandaty. To dlatego, że podstawą do ich obliczania jest właśnie najniższa krajowa. Podwyżki obejmą m.in. kary za wykroczenia skarbowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kary ustalane są w przedziale od 1/10 do 20-krotności płacy minimalnej. W 2024 roku zmienią się dwukrotnie.
Od stycznia do czerwca obowiązywać będą widełki 424,20 do 84 840 zł. Od lipca natomiast przedział będzie wynosić 430 do 86 000 zł.
Grzywny będą wyższe
"Super Express" spostrzega, że wzrosną też m.in. grzywny nałożone za pośrednictwem mandatów karnych.
Zgodnie z przepisami kara grzywny w takim przypadku musi mieścić się w granicach nieprzekraczających pięciokrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia. Od stycznia 2024 r. maksymalna kara grzywny nałożonej mandatem wyniesie 21 210 zł, a od lipca górna granica będzie na poziomie 21 500 zł - podkreśla dziennik.
Za sprawą wyroku nakazowego karę grzywny można wymierzyć nawet na poziomie dziesięciokrotnoci wynagrodzenia minimalnego. Od stycznia będzie to 42 420 zł, a od lipca - 43 000 zł.