Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Martyna Kośka
Martyna Kośka | 
aktualizacja 

Galeria Młociny w Warszawie. Byliśmy tam na chwilę przed otwarciem

17

220 sklepów, 36 barów i restauracji, 10-salowe kino oraz klub fitness na dwóch kondygnacjach. To wszystko czeka na klientów w drugiej pod względem powierzchni galerii handlowej w Warszawie. W czwartek o godzinie 12 drzwi otworzą się przed pierwszymi klientami. Odwiedziliśmy Galerię Młociny na chwilę przed oficjalną inauguracją i podpowiadamy, czego można się spodziewać.

Galeria Młociny znajduje się przy końcowej stacji metra - na północy Warszawy
Galeria Młociny znajduje się przy końcowej stacji metra - na północy Warszawy (WP.PL, Martyna Kośka)

Galeria Młociny na warszawskich Bielanach zainteresuje przede wszystkim mieszkańców północnej Warszawy i okolic. Położona jest w bardzo dogodnym miejscu – niezmotoryzowani z łatwością dotrą metrem. Dojazd z Centrum zajmuje niecałe 20 minut. Przy stacji Młociny znajduje się pętla autobusowa, do której dojeżdżają autobusy z miejscowości ościennych, np. Łomianek i Izabelina.

Dojście ze stacji metra zajmuje ok. 5 minut. Wkrótce ma być wygodniej - inwestor zapewnia, że niedługo usprawni dojście z metra. Już za jakiś czas w ogóle nie trzeba będzie wychodzić z podziemi, by dostać się do Galerii.

Nie powinno być problemów z zaparkowaniem samochodu, bo na kupujących czeka 2 000 miejsc parkingowych.

Zobacz także: Obejrzyj: Emilewicz o regulacjach w sprawie marek własnych. "Proszę wierzyć w nasz rozsądek"

Prawie kilometr powierzchni handlowej

Długi na 700 metrów budynek zaprojektowany jest na planie dwóch równoległych linii z główną aleją biegnąca pośrodku. To oryginalne rozwiązanie, bo z reguły galeria handlowe budowane są na planie koła lub przenikających się pierścieni. Działka, na której powstała Galeria Młociny, jest na tyle wąska, że inne rozwiązanie nie wchodzi w grę. Ale dzięki temu po galerii na Bielanach łatwiej się poruszać.

(WP.PL, Martyna Kośka)

Całkowity koszt inwestycji zamknął się w kwocie 1,5 mld zł. Inwestor nie zdradza, jaki jest przewidywany zwrot z inwestycji.
Galeria Młociny ma być miejscem, do którego przychodzi się nie tyko na zakupy i jedzenie, ale także po to, by obcować z kulturą. Przedstawiciele inwestora zapewniają, że będą się tu odbywały koncerty, stand-upy, przedstawienia teatralne. Do współpracy zaproszeni zostaną również artyści niszowi i szkoły muzyczne.

W Galerii Młociny zrobimy zakupy we wszystkich popularnych sklepach sieciowych. Spośród czego wybierzemy? Monnari, Puccini, Sephora, TK Maxx, CCC, Multikino (wyposażone w fotele, które automatycznie rozkładają się do pozycji półleżącej), położona na dwóch poziomach siłownia sieci Zdrofit. Są też sklepy i placówki usługowe, których nie znajdziemy nigdzie indziej. Już wkrótce właśnie tu ruszy pierwszy sklep Primark w naszym kraju. Na najwyższym poziomie kupimy zdrowe jedzenie i napoje spod znaku "foods by Ann – Healthy Store".

(WP.PL, Martyna Kośka)
(WP.PL, Martyna Kośka)

Inwestor liczy, że w pierwszym okresie działalności przyciągnie milion kupujących miesięcznie – a później będzie tylko lepiej.

Nawiązanie do miejscowej historii

Na placu przed budynkiem ustawiono wielkie litery, które układają się w słowo "Młociny". Wykonane są z "pordzewiałej" kortenowskiej stali. To nawiązanie do znajdującej się nieopodal huty ArcelorMittal Warszawa, wokół której w połowie XX w. rozwijała się dzielnica Bielany.

(WP.PL, Martyna Kośka)

Kiedyś huta była wielkim trucicielem okolicy, a 5-hektarowa działka, na której stanęła galeria, była przez lata strefą buforową, oddzielającą ludzi o emitowanych zanieczyszczeń. Dziś ekologia nie stanowi już problemu, bo zakład zainwestował w różne technologie zmniejszające zanieczyszczenia.

Dlaczego właśnie Młociny?

- To nie centrum handlowe. Zbudowaliśmy miejsce do spędzania czasu, pracy, odpoczynku. Bielany to wielka dzielnica z doskonałą infrastrukturą. Jedyne, czego tu brakowało, to galeria handlowa – powiedział Hadley Dean, prezes spółki EPP, która wraz z firmą Echo Investment jest inwestorem galerii. - Nie bez znaczenia jest fakt, że rocznie ze stacji metra Młociny korzysta 22 mln pasażerów. Sam mieszkałem w Łomiankach i wiem, jak trudno stamtąd dojechać do galerii handlowej w centrum miasta.

Choć dominuje przekonanie, że w Warszawie jest już za dużo galerii handlowych, na tle pozostałych dużych miast stolica wcale nie wypada tak dobrze. Szybka statystyka: w Warszawie na tysiąc mieszkańców przypada 791 mkw powierzchni handlowych. W aglomeracji jest to 553 mkw/1000 osób. Dla porównania, nasycenie w Poznaniu to 1386 mkw./1000 osób (820 mkw. na 1000 mieszkańców aglomeracji), a we Wrocławiu 1156 mkw./1000 osób (710 mkw./1000 osób w aglomeracji).

Bielany były ostatnią dzielnicą Warszawy o tak niskim nasyceniu placówkami handlowymi. Do dzisiaj.

(WP.PL, Martyna Kośka)
(WP.PL, Martyna Kośka)

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić