Ceny gazu rosną skokowo. PGNiG poinformowało o zatwierdzeniu podwyżki taryfy. Od 1 października opłaty za gaz dla gospodarstw domowych wzrosną o 7,4 proc. Tylko w poniedziałek o zbliżony procent wzrosła cena gazu na Warszawskiej Giełdzie Towarowej.
To nie koniec. Ekspert rynku Wojciech Jakubik zapowiedział w rozmowie z RMF FM, że zimą taryfy gazowe znów pójdą w górę. - Myślę, że nowa taryfa gazowa może być wyższa o kilkanaście procent. Będzie drożej, nie ma siły: w całej Europie jest drożej, u nas też - stwierdził.
Notowania na rynkach terminowych wskazują, że obecne wysokie poziomy cen utrzymają się do końca I kw. 2022 r., a więc do końca sezonu grzewczego – podało PGNiG w komunikacie.
Ceny gazu w górę, jedzenia także
Gaz drożeje z kilku powodów. Jednym z nich są pustki w europejskich magazynach. O celowe działanie oskarża się tu Rosjan, którzy kontrolują część magazynów i są największym dostawcą gazu dla Europy. Do tego dochodzą warunki pogodowe oraz sytuacja związana z pandemią COVID-19.
Swoje robi także transformacja energetyczna. Cała Europa musi redukować emisję CO2 i szukać czystszych paliw. Tym samym energetycy we wszystkich krajach Wspólnoty radykalnie zaczynają przestawiać swój sektor na błękitne paliwo.
Jednak gaz to nie tylko ogrzewanie czy gotowanie. Przez wzrosty cen tego paliwa, drożeje także produkcja w fabrykach chemicznych. Droższe są m.in. nawozy. To z kolei oznacza wyższe koszty dla rolnictwa, a w konsekwencji - kolejne podwyżki cen jedzenia.
Czytaj również: Rolnik z Mazowsza aresztowany. Puścili drona nad jego polem
Przypomnijmy, że już w połowie września cena błękitnego paliwa na Towarowej Giełdzie Energii przekroczyła 317 zł za 1 MWh (megawatogodzina). Jeszcze na początku tego roku było to zaledwie 90 zł, a rok temu jedynie 55 zł.