Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Górale wściekli. To najbardziej ich denerwuje w turystach

12

"Klient nasz pan" chciałoby się rzec za starym sprawdzonym powiedzeniem, ale okazuje się, że w przypadku ferii w górach i sezonu narciarskiego ta stara prawda nie zawsze się sprawdza. Szczególnie, ze choć "dutki" płyną do górali szerokim strumieniem w zimowym sezonie, turyści często potrafią mocno wejść im za skórę. Powód? Geografia, dzieci i rachunki.

Górale wściekli. To najbardziej ich denerwuje w turystach
Sylwester w Zakopanem ściąga w Tatry rzesze turystów (Adobe Stock, DAREK11)

Ferie w tym roku nie rozpieszczają górali, którzy narzekają na mniejsze niż zazwyczaj obłożenie w ośrodkach wypoczynkowych.

Zainteresowanie zimowym urlopem w Tatrach jest ich zdaniem tak mniejsze, że po pierwszym tygodniu ferii deklarowali nawet obniżki cen za nocleg w niektórych obiektach.

Okazuje się jednak, że mimo walki o każdego gościa i prób skuszenia turystów do licznego odwiedzania stolicy polskich Tatr, cierpliwość gospodarzy bywa wystawiana na próbę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak bawili się Polacy na sylwestrze po zmianach w TVP? "Wspaniała impreza"

O najbardziej denerwujących zachowaniach turystów odwiedzających Podhale pisze Gazeta Krakowska.

Okazuje się, ze najbardziej denerwujący dla lokalsów wynajmujących pokoje jest brak znajomości geografii. "

Turyści poszukują noclegów… przy szlaku nad Morskie Oko. Trudno im zrozumieć, że górskie szlaki znajdują się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, a nad morskie Oko należy dojść pieszo spacerem" - pisze Dziennik Zachodni.

Podobnie dzieje się w przypadku gdy kwatera znajduje się w odległości kilku minut autem od Krupówek, a klienci są rozczarowani, bo byli przekonani, że spać będą w ścisłym centrum, a po prostu nie spojrzeli na mapę w trakcie rezerwacji.

Okazuje się też, ze wiele osób próbuje obniżyć opłaty za pobyt dziecka, zaniżając przy rezerwacji obiektu jego wiek. Przy obecnych cenach energii problemem dla wynajmujących staje się też kwestia ogrzewania. "Turystom zdarza się odkręcać maksymalnie grzejniki, a gdy jest zbyt ciepło – otwierać okna" - pisze Dziennik Zachodni.

Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić