Kolęda - procedura, czy spotkanie?
Nieodłącznym elementem wizyty duszpasterskiej jest poświęcenie domu, błogosławieństwo i modlitwa. Sama wizyta rozpoczyna się w różny sposób - czasami od wspólnego kolędowania, a czasami księża przechodzą bezpośrednio do modlitwy.
Chcemy poznać parafian. Wspólnie się pomodlić i przeżywać radość z powodu narodzenia Jezusa - opowiada w rozmowie z portalem gazeta.pl ks. Rafał Główczyński, znany jako Ksiądz z Osiedla.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najczęściej wizyty są organizowane w godzinach popołudniowych, czasami wieczornych. Księża chcą, aby parafianie mogli na spokojnie wrócić z pracy. Wielu z nich chce uczestniczyć w spotkaniu razem ze swoimi dziećmi, dlatego duchowni wybierają takie godziny, kiedy pociechy jeszcze nie śpią.
Kolęda - jak się przygotować, czym poczęstować, ile do koperty?
Zwyczajowo do wizyty przygotowujemy się rozkładając biały obrus na stole, a na nim stawiamy krzyż, świeczniki a także wodę święconą i kropidło. Jeśli jednak nie mamy zwłaszcza ostatnich dwóch elementów - ksiądz najczęściej ma je też ze sobą. Dobrze też będzie, jeśli na stole położymy Pismo Święte.
Głośno w ostatnim czasie było o księdzu, który w czasie ogłoszeń duszpasterskich powiedział o tym, co chciałby zjeść w czasie wizyty w domach wiernych. Zaznaczył, że chętnie zje lekkostrawne potrawy, bo jest na diecie. Najlepiej, żeby poczęstunek pojawił się w połowie i na końcu drogi. I chociaż te słowa wywołały poruszenie w sieci, to ks. Rafał Główczyński również przyznaje, że nie da się przyjąć poczęstunku w każdym z miejsc, które się odwiedza.
Wszystkie kawy, herbaty, poczęstunki nie są wymagane. Można księdzu zaproponować, ale nie trzeba. Powinniśmy jednak zrozumieć księdza, gdy podziękuje, ponieważ to on wie, ile osób jeszcze musi odwiedzić, i ile ma czasu - wyjaśnia Ksiądz z Osiedla w rozmowie z Gazeta.pl.
Ile do koperty?
Co roku powraca temat tego, ile powinniśmy dać duchownemu w kopercie, a przede wszystkim - czy w ogóle musimy to robić? Ksiądz z Osiedla przyznaje wprost, że...nie ma takiej kwoty, której nie można spożytkować! Zapewnia jednak, że to jest zawsze wsparciem dla parafii i pomaga pokryć koszty związane np. z remontami czy opłaceniem rachunków.
Żadne cenniki nie mają prawa istnieć. Jeżeli ksiądz daje odczuć, że oczekuje koperty, to jest bardzo źle, a jeśli mówi o stawkach, to jest tragicznie źle - mówi ks. Główczyński.
Czytaj także: Ksiądz zapytał internautów o kolędę i się zaczęło. "Przyjdzie weźmie pieniądze i pójdzie"
Portal Dąbrowa Górnicza.Nasze Miasto zamieścił sondę z pytaniem do internautów o to ile pieniędzy dają do koperty dla księdza. Najwięcej osób odpowiedziało, że jest to maksymalnie 50 zł. Jednak kolejną największą grupę stanowili ci, którzy oświadczyli że nie dają nic. Byli też jednak tacy, którzy zadeklarowali datek powyżej 200 zł. I wcale nie byli najmniejszym gronem wśród ankietowanych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.