Big Mac to produkt o globalnej rozpoznawalności. Kultowy burger jest dostępny w restauracjach McDonald's na całym świecie. Od lat niezmiennie znajduje się w podstawowym menu. Pomimo upływu czasu, nadal cieszy się ogromną popularnością. Kanapka stała się również łatwym wskaźnikiem porównawczym między krajami, w których można ją zakupić. Cena zawsze jest bowiem dostosowana do danego rynku.
Szalejąca w Polsce inflacja skłoniła jednego z internautów do przyjrzenia się cenie Big Maca na przestrzeni lat. "WujekRada" przedstawił wyniki swojej analizy na Facebooku. Zwrócił uwagę, że popularny burger jeszcze w 2012 roku kosztował 9,10 zł. Do 2020 roku jego cena wzrosła o 20 proc. - do 11 zł. Ostatnie dwa lata nie oszczędzały Polaków, co pokazuje również podwyżka ceny Big Maca. W tym okresie podniesiono ją o kolejne 31 proc. To więcej niż przez poprzednie 8 lat. Obecnie za Big Maca trzeba zapłacić 14,50 zł.
Sytuacja wygląda lepiej w innych państwach Europy. Przykładem dla reszty może być Szwajcaria. "WujekRada" zwrócił uwagę, że to właśnie w tym kraju cena Big Maca nie zmienia się od 2008 roku i nadal wynosi 6,5 franka.
Inaczej wygląda to w cywilizowanych krajach - podsumował autor wpisu.
"Wskaźnik Big Maca"
Popularność Big Maca sprawiła, że zaczęto mówić o "Wskaźniku Big Maca". We wrześniu 1986 roku brytyjski tygodnik "The Economist" wprowadził nieformalny wskaźnik pomiaru parytetu siły nabywczej. Bank UBS wykorzystał do obliczania czasu pracy potrzebnego do zakupu kanapki w największych miastach świata. W 2012 roku liczba minut pracy potrzebna do zarobienia na jednego Big Maca w Warszawie wynosiła 36. Dla porównania w zwycięskim mieście Tokio wystarczyło 9 minut, a w Nowym Jorku 10.
Czytaj też: Major Krot nie żyje. Rosjanie potwierdzili
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.