Temat opłat za udzielenie sakramentu ślubu pojawia się każdego roku. Chociaż wielu księży przyjmuje dary "co łaska", biorąc od nowożeńców dobrowolną, dopasowaną do ich majątku opłatę, to zdarzają się wyjątki.
Przykład takiego postępowania opisali nowożeńcy na grupie "Ślub i wesele 2023 - 2027". Nie ujawniają oni, w jakiej parafii będą brali ślub. Opisują natomiast, że jest to mała miejscowość i niewielka wspólnota.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego przyszłe małżeństwo jest zdenerwowane na postępowanie księdza? Okazuje się, że duchowny na dzień przed ślubem zdecydował się podnieść opłatę za udzielenie sakramentu. Zażądał dwukrotnie większej wpłaty!
Jutro ślub, a ksiądz robi pod górkę. [...] Daliśmy mu 800 zł w kopercie, podziękowaliśmy i wyszliśmy. Ksiądz zaczepił mojego tatę. Powiedział, że mamy mu dać 1600 zł, bo inaczej odetnie nam prąd. Byliśmy w szoku. Powiedzieliśmy, że nie mamy tyle pieniędzy i zapytaliśmy, czy wziąć kredyt. Ksiądz okrężnie przekazał, że tak - opisują zdarzenie nowożeńcy.
Ślub bez prądu? Młodzi alarmują
To nie wszystko. Ksiądz postanowił "zagrać na nosie" przyszłych małżonków. Zakazał wstępu umówionej wcześniej florystce do kościoła i nie zgodził się na własną oprawę dźwiękową podczas mszy. Z relacji młodych wynika, że duchowny był oburzony faktem, że "za zapowiedzi nowożeńcy dali zaledwie 100 zł".
Co robić? - pytają nowożeńcy, którzy nie radzą sobie z duchownym. Boją się, że ich ślub odbędzie się bez prądu.
W opinii komentujących, nowożeńcy powinni zgłosić sprawę do właściwego biskupa. Członkowie grupy wskazują, że takie postępowanie duchownego jest niezgodne z wytycznymi kościelnymi.