Większość nadal chce, by premierem była Beata Szydło. W sondażu przeprowadzonym na zlecenie "Faktu" pytano o trzy nazwiska polityków PiS, które są wymieniane jako najbardziej prawdopodobne w walce o fotel szefa rządu. Aż 25,9 proc. przyznało, że nie chciałoby zmian na tym stanowisku.
To oczywiste, że Jarosław Kaczyński podjął dobrą decyzję, wskazując Beatę Szydło na premiera - skomentował w gazecie Joachim Brudziński.
Kaczyński na szarym końcu. Kolejnym nazwiskiem wymienianym przez przeprowadzających sondaż był Mateusz Morawiecki, obecny wicepremier i minister rozwoju. Jego w fotelu premiera widziałoby 9,2 proc. badanych. Jarosława Kaczyńskiego na tym stanowisku chciałoby zobaczyć natomiast tylko 7,7 proc. Polaków.
Nie lepiej dla prezesa wypadły badania wewnątrz elektoratu PiS. Spośród tych, którzy przyznali, że są wyborcami partii rządzącej, tylko 9,2 proc. chciałoby zobaczyć jej prezesa w fotelu premiera. 15,8 proc. widziałoby w tej roli Morawieckiego. Poparcie dla Beaty Szydło było miażdżące, bo aż 59 proc. badanych uznało, że najlepiej, spośród proponowanych kandydatów, nadaje się do roli premiera.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.