Ostatnie dwa lata przyzwyczaiły kierowców do systematycznych spadków cen OC w Polsce. W 2020 r. mocny pandemiczny akcent można było dostrzec zwłaszcza w czasie pierwszej i drugiej fali, gdy ceny obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych wyraźnie spadły.
II kwartał 2021 r. przyniósł nieznaczne wzrosty, zarówno na poziomie uśrednionej składki w całym kraju, jak i w przypadku stawek w poszczególnych województwach - wynika z raportu porównywarki Punkta.pl.
Rosnące ceny OC to efekt m.in. zniesienia ograniczeń pandemicznych, częstszych podróży i coraz częstszego korzystania przez zmotoryzowanych z własnych samochodów. W drugim kwartale składki poszły w górę przeciętnie o 25 zł. Jak pokazują dane Polskiej Izby Ubezpieczeń, o 5 proc. wzrósł też średni koszt jednej szkody. Rosną także inflacja i koszty pracy. Presji cenowej przygląda się również Komisja Nadzoru Finansowego. Niewykluczone więc, że II kwartał tego roku to dopiero początek wzrostu cen tych ubezpieczeń – ocenił członek zarządu Punkta.pl Michał Daniluk.
OC ubezpieczenie. Składki OC poszły w górę
Podwyżki szczególnie odczuli młodzi kierowcy. W I półroczu 2021 r. płacili oni za OC średnio 430 zł więcej od starszych kolegów z wypracowaną historią ubezpieczeniową i niemal o 90 proc. więcej niż wynosi przeciętna stawka za obowiązkową polisę.
Po kieszeni dostają też szkodowi kierowcy. Ci z co najmniej pięcioma szkodami na koncie na OC wydawali o 53 proc. (329 zł) powyżej średniej składki. To właśnie im w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku, jako jedynym z grupy szkodowej, składki za obowiązkowe ubezpieczenie urosły (o ponad 5 proc.) – podano w raporcie.
Zupełnie naturalne jest zatem, że firmy ubezpieczeniowe windują ceny polis dla kierowców z krótką historią ubezpieczeniową czy wyższą liczbą szkód na koncie. Szczególnie ta ostatnia grupa nie może liczyć na taryfę ulgową, ponieważ w razie wypadku OC musi chronić poszkodowanego i zrekompensować mu straty – tłumaczy członek zarządu Punkta.pl Małgorzata Adamczyk.
Dysproporcje pomiędzy cenami OC zależą też od wielkości miejscowości. Według analizy składka OC w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców jest średnio o niemal 4 proc. niższa niż przeciętna składka w danym województwie. Średnio mieszkańcy mniejszych miejscowości za OC płacili mniej o 16 zł (561 zł) od przeciętnej składki ogólnopolskiej.
Analizę oparto na danych Punkta.pl o sprzedanych polisach w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca br.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.